Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z jednej strony paskudna ruina, z drugiej - ostatni ślad po cukrowni

Agnieszka Romanowicz
Czy taki widok byłby atrakcyjny dla wodniaków, których gmina Świecie chciałaby przyciągnąć na Wdę?
Czy taki widok byłby atrakcyjny dla wodniaków, których gmina Świecie chciałaby przyciągnąć na Wdę? Andrzej Bartniak
Jak powinien wyglądać zaniedbany teren, na którym zginął 18-letni Oskar ze Świecia? Nasi Czytelnicy w większości są zgodni, że nie można go tak zostawić.

18-letni Oskar ze Świecia zginął 17 września, spadając do Wdy z ruiny przepompowni, która została po cukrowni w Świeciu.

Okazało się, że nieużytek nad Wdą jest popularnym miejscem wśród młodych świecian, którzy w ciepłe dni organizują tam imprezy. Zimą zaś z opustoszałego terenu korzystają bezdomni. Strażnicy miejscy przyznają, że zainteresowanie terenem po cukrowni jest cały rok. Świadczą o tym ślady ludzkiej bytności nad Wdą. Mundurowi interweniują w sprawie nielegalnych ognisk i dzikich wysypisk śmieci.

Przeczytaj także: Tragedia na terenie byłej cukrowni w Świeciu. Młody mężczyzna nie żyje

Po śmierci Oskara oczy świecian zwróciły się na nieużytek nad Wdą. Nie brakuje głosów, że powinien on zostać uporządkowany. Jednak grunt należy do prywatnej właścicielki, która tłumaczy, że wszelkie inwestycje w tym miejscu są bezzasadne, bo Wda wylewa kilka razy do roku i obszar staje pod wodą. Wobec tych argumentów Czytelnicy proponują, żeby grunt odkupiła gmina Świecie.

Wiesław ze Świecia, 66 lat: - Ruina po przepompowni powinna być wyburzona! Kto widział takie szkaradztwo w mieście! To samo dotyczy całego terenu po odstojnikach. Zasypano je byle jak. Teren nie był wyrównany, zarósł chwastami i wygląda okropnie. Należy go wyrównać i obsadzić wierzbami, które lubią wodę. W razie powodzi, nie będzie problemu i paskudne nabrzeże zmieni się w wierzbowy park. Gmina powinna się w to zaangażować, bo to zbyt widoczne miejsce. Jeśli właścicielka nie poczuwa się do uporządkowania tego obszaru, gmina powinna zaproponować jej odkupienie go bądź dzierżawę.

Hanna, 52 lata: - Gmina Świecie buduje tam ścieżkę rowerową. Właściwie dobudowuje, bo większość ulicy Wodnej jest już przystosowana pod rekreację rowerową. Ale to słaba rekreacja w tak brzydkim otoczeniu. Burmistrzowi powinno zależeć na upiększeniu kawałka miasta nad rzeką, która płynie przez serce Świecia. Przykład niech weźmie z Kozłowa.

Anna, 48 lat: - Tak pięknie jest w Bydgoszczy. Bulwary nad Brdą są pełne ludzi i nie ma znaczenia, że czasem są zalane, bo zostały wyłożone polbrukiem i woda nic mu nie szkodzi. U nas też tak może być!

Łukasz, 33 lata: - Cieszmy się, że mamy kawałek dzikiej przyrody w Świeciu. W zachodniej Europie ludzie marzą o powrocie do naturalnych brzegów rzek, ale jest już za późno. Betonowe nabrzeża, tamy, zapory zniszczyły dziki klimat, który wodniacy kochają najbardziej.

Elżbieta, 60 lat: - Skoro gmina Świecie stawia na turystykę wodną, powinna stworzyć do tego warunki. Teraz nie ma gdzie przycumować łodzi, może więc przystosować do tego schody koło przepompowni. Na pewno nie wolno pokazywać tej ruiny turystom. Wstyd!

Jakub, 29 lat
: - To jedyny ślad po cukrowni, która była najważniejszym zakładem w naszym mieście. Zostawcie jakąś pamiątkę! Czy wszystko musi wyglądać jak spod igły? Ja się cieszę, gdy wybieram się z kumplami na browara na schodach koło przepompowni. Chociaż przyznam, że na jej dachu nigdy nie balowałem. Ale to nie oznacza, że trzeba zburzyć budynek. Jestem za jego zachowaniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska