Z wiosłami pod zamkową wieżę [galeria]

Dla nas to miejsce startu spływu zimowego przez Pojezierze Brodnickie i Drwęcą do wieży zamkowej w Brodnicy. Niedaleko stąd do Nowego Miasta Lubawskiego, które opisywaliśmy na naszych łamach przed tygodniem.

Krzysztof Wiśniewski z Brodnicy i Adam Kopiczyński z Nowego Miasta Lubawskiego - sprawdzeni organizatorzy spływów kajakowych w tych okolicach - zaproponowali Rytebłota, uroczysko w sercu Brodnickiego Parku Krajobrazowego. Cywilizowane co prawda (z dojazdem asfaltową szosą, z wiatą turystyczną nad jeziorem Zbiczno), ale jakże piękne.

Wśród kilkunastu śmiałków są wodniacy z Bydgoszczy (Kayak Extreme Team "Orzeł"), z Nowego Miasta Lubawskiego (Towarzystwo Miłośników Ziemi Nowomiejskiej), Brodnicy i Torunia. Słowem miła, przedświąteczna impreza integracyjna, choć nie bez refleksji nad zbliżającą się 30. rocznicą ogłoszenia stanu wojennego.

I kto by powiedział, że do świąt dwa tygodnie zostało (spływ odbył się 10 grudnia). Słońce świeci wszak mocno, a cienki jak papier lód na jeziorze tylko w cichych zatoczkach się skrywa. Wieje za to dość srogo, znacznie temperaturę odczuwalną obniżając. Dla miłośników wrażeń niezwykłych żaden to problem - mocniej wiosłem wystarczy pociągnąć i cieplej na ciele i duszy się robi.

Z Rytychbłot na przestrzał przez jezioro Zbiczno się płynie, za cyplem w lewo skręcając. Tam plaże Zbiczna, łodzie uśpione na brzegach, rowery wodne, kajaki. I tylko ludzi brak, gwaru, odgłosów życia.

Musi więc plusk wody odmierzanej wiosłami wystarczyć, łopot podrywających się do lotu łabędzi...

Z jeziora Zbiczno przesmykiem przedostajemy się na jezioro Strażym. Na lewym brzegu osada Gaj - Grzmięca, gdzie swą siedzibę ma dyrekcja Brodnickiego Parku Krajobrazowego. Jest też jaz spiętrzający wody rzeki Skarlanki i całego systemu północno-wschodniej rynny Jezior Brodnickich.

My płyniemy wzdłuż prawego brzegu, by znaleźć wypływ Skarlanki i dopłynąć do kolejnego akwenu - największego na dzisiejszej trasie jeziora Bachotek (215 ha, 4,1 km długości). Na lewym brzegu stanica wodna PTTK Bachotek - kultowa niemal, zbudowana w latach 50. XX w. z inicjatywy Marii Okołów-Podhorskiej. Zaraz za stanicą mijamy Wyspę Skarbów, na której we wczesnym średniowieczu znajdował się gród.

Tama Brodzka to południowy kraniec jeziora. Spiętrza je nieznacznie, w sam raz na bezpieczny skok kajakiem. Stąd, ujściowym odcinkiem Skarlanki do rzeki Drwęcy, jest nie więcej jak 200 m.

Drwęcą płynie się już prosto do Brodnicy. Łatwo powiedzieć "prosto" - rzeka kręci przecież we wszystkie strony świata z przewagą wszakże południowego zachodu.

Jeszcze przed zachodem słońca wpływamy do bogatej w gotyckie zabytki Brodnicy. Bez strat w ludziach i sprzęcie lądujemy pod wieżą zamkową. Za nami 23 km. Teraz rozgrzewka przy ognisku na gościnnym terenie zamku.

* Najlepszy dojazd do Brodnicy zapewnia droga krajowa nr 52.
* na Pojezierze Brodnickie trzeba jechać drogami lokalnymi - do Rytychbłot przez Żmijewo i Zbiczno. W Żmijewie warto zwiedzić kościół gotycki św. Jakuba.
* Spływy Kajakowe "Korsarz" Brodnica, www.kajakibrodnica.pl, kom. 697 754 161.
* Spływy kajakowe Adam Kopiczyński, Nowe Miasto Lubawskie, www.splywydrweca.pl, kom. 604 507 012.
* Stanica Wodna PTTK Bachotek, tel. 56 49 859 19.
* Muzeum w Brodnicy, tel. 56 498 36 98.