Z Wisły w okolicach włocławskiego Anwilu policja wydobyła zwłoki. Są w takim stanie, że niemożliwa jest na razie identyfikacja.
Włocławska policja zapewnia, że ustalenie tożsamości będzie możliwe dopiero po przeprowadzeniu specjalistycznych badań.
Przypomnijmy, że w ostatnich tygodniach rzeka we Włocławku była wielokrotnie penetrowana w związku ze zgłoszeniem zaginięcia Dominika Zapiec. 19-latek zaginął 6 maja. Tego dnia około godz. 23 przechodzień znalazł leżące na chodniku na moście stalowym rzeczy należące do 19-latka - dokumenty i telefon komórkowy. Z tego wnioskowano, że chłopak mógł planować samobójstwo.