Co roku na ulicach naszego miasta stawiane są nowe ławki, kosze na śmieci, donice z kwiatami... Padają one "ofiarami" wandali lub zbieraczy złomu.
Jak zachowujemy się widząc, że ktoś niszczy albo kradnie takie sprzęty? Niestety, najczęściej przechodzimy obojętnie, udając, że niczego nie widzimy. Niewielu z nas decyduje się na jakąkolwiek reakcję. A wystarczyłby telefon na policję bądź do straży miejskiej...
Dlatego miasto zdecydowało się na ogłoszenie konkursu "Widzisz-reaguj".
Aby wziąć w nim udział, trzeba najpierw zgłosić popełnienie przestępstwa. A następnie na specjalnej karcie dostępnej w urzędzie opisać swoją rolę w zdarzeniu. Nagrody rzeczowe o wartości kilkuset złotych będą przyznawane raz w miesiącu, od maja do października. Kto je otrzyma? O tym będzie decydowała komisja konkursowa.
Przeczytaj także: Uchwała w sprawie zmiany nazwy gminy Wąbrzeźno trafi do ministra
Konkurs organizowany w ramach projektu
Zdaniem niektórych mieszkańców jest to kontrowersyjny pomysł. Dlaczego?- Bo to jest płacenie za donosicielstwo. Mieszkańcy nie będą reagowali dlatego, że coś jest niszczone, ale po to, aby otrzymać nagrodę rzeczową - mówi nasza Czytelniczka.
- Najważniejsze, aby mieszkańcy po prostu zareagowali - wyjaśnia Anna Borowska, rzeczniczka prasowa wąbrzeskiego ratusza.
O tym, że konkurs jest dobrym pomysłem przekonani są policjanci. - Czasem przeglądając monitoring widzimy, że do niektórych zniszczeń czy kradzieży doszło w obecności świadków. Niestety, żaden z nich nas nie wezwał - mówi sierż. Michał Głębocki, oficer prasowy policji.
Konkurs organizowany jest w ramach projektu "Bezpieczne Wąbrzeźno".
Czytaj e-wydanie »