Sierżant sztabowy Grzegorz Frydrych i aspirant Jacek Dobrowolski byli "na interwencji" w sąsiednim bloku, gdy wybuchł gaz. Nie czekając na przyjzad strażaków, wbiegli do mieszkania, w którym doszło do eksplozji i wydobyli z niego 29-letnią Anetę N. i jej 7-letniego syna Oskara. W wyniku tej akcji obaj policjanci lekko podtruli się tlenkiem węgla.
Wczoraj rano obaj funkcjonariusze byli gośćmi telewizyjnego programu "Kawa czy herbata". Następnie z rąk komendanta głównego policji, Marka Bieńkowskiego, odebrali nagrody pieniężne - w sumie 5 tys. zł. Po południu obu policjantom nagrody po 1 tys. zł wręczył prezydent Władysław Skrzypek.
List gratulacyjny dostał otrzymał Wiesław Grudzień, zastępca Komendanta Miejskiego Policji za kierowanie akcją. (goz)
**
Za refleks i odwagę
Na zdjęciu (od lewej): Jacek Dobrowolski, Grzegorz Frydrych, wiceprezydent Dorota Dzięgelewska i prezydent Władysław Skrzypek
Nagrody pieniężne otrzymali wczoraj od komendanta głównego i prezydenta Władysława Skrzypka dwaj policjanci, którzy doskonale spisali się podczas akcji ratunkowej po wybuchu gazu w bloku przy ulicy Chemików.
