Za nieusprawiedliwioną nieobecność na sesjach lub naradach sołtysom potrącane będzie 60 zł. Część sołtysów na sesjach bywa regularnie, ale niektórzy pokazują się na chwilę, podpisują listę i zmykają do obowiązków. Mówiono, że nie powinni opuszczać obrad i narad, bo to przecież oni przekazują wieści ze stolicy gminy do lokalnej społeczności. - Nie chcę, żeby było to odebrane jak zabawa w policjanta, bo wystarczy usprawiedliwić się u pani sekretarz czy u mnie - tłumaczył wójt Jacek Brygman. - Jeśli obrady przedłużają się, to też nie chodzi o to, żeby na siłę kogoś trzymać, ale zostać na te najważniejsze punkty sesji.
Komisja infrastruktury, oświaty i spraw społecznych zaproponowała, żeby sołtysowi Wysokiej i Zalesia, ze względu na liczbę mieszkańców, podwyższyć dietę o 20 zł. I tu rozpętała się dyskusja, bo radny Jan Bonk proponował, aby do listy dołączyć Iwiec. - Dyskutowaliśmy o tym z sołtysami przed sesją - mówił Brygman. - Skoro Iwiec, to__czemu nie Nowy Sumin, w skład którego wchodzą Zamarte i Stary Sumin?
Za sołtysami wstawili się zasiadający w Radzie Gminy sołtysi, a przypomnijmy, radnymi zostali Piotr Skrzypiński z Zielonki, Zyta Kosz z Ludwichowa i Grzegorz Nałęcz z Gacna.
- Wiecie, że od lat jeżdżę po gminie i wszystkich jeszcze w Iwcu nie poznałam - _wspierała ich Teresa Barwik, sołtyska z Cekcyna. - A inni to co, od macochy? - mówiła Zyta Kosz. - Suminowi też się należy. _
Ostatecznie sołtysi Wysokiej i Zalesia mają 270 zł ryczałtu, 400 zł ma sołtys Cekcyna, po 250 zł sołtysi Nowego Sumina i Iwca, a pozostali po 200 zł.