https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

„Zachem” nie chce wykupić akcji pracowniczych. Nie ma za co!

Marek Weckwerth [email protected] tel. 52 32 63 184
„Zachem” nie chce wykupić akcji pracowniczych. Nie ma za co!Zdaniem  byłego pracownika, teraz należałoby się skrzyknąć w większą grupę i złożyć pozew zbiorowy do sądu, żądając wypłaty należności od skarbu państwa, skoro  ani „Zachem”, ani jego właściciel „Ciech” nie poczuwają się do odpowiedzialności.
„Zachem” nie chce wykupić akcji pracowniczych. Nie ma za co!Zdaniem byłego pracownika, teraz należałoby się skrzyknąć w większą grupę i złożyć pozew zbiorowy do sądu, żądając wypłaty należności od skarbu państwa, skoro ani „Zachem”, ani jego właściciel „Ciech” nie poczuwają się do odpowiedzialności. archiwum
Mieli nadzieję, że kiedyś otrzymają zainwestowane w zakładzie pieniądze. Szanse są marne, bo przedsiębiorstwo jest mocno zadłużone.

Czesław Bilicki przepracował w bydgoskich zakładach chemicznych „Zachem” 45 lat.  Ma ich akcje na ponad 6,5 tys. zł i teraz jako emeryt chciałby odzyskać pieniądze. Zakład odmawia.

- Walne zgromadzenie wspólników odstąpiło od głosowania nad uchwałą o odkupie akcji  - wyjaśnia Bożena Cieślewicz, starszy specjalista ds. organizacji i zarządzania w „Zachemie” (noszącym obecnie nazwę „Infrastruktura Kapuściska”). - To dlatego, że mamy ujemne aktywa. Rozumiem, że pracownicy są rozgoryczeni, bo chcieliby sprzedać swoje akcje, a nie mogą. Oficjalna informacja jest na naszej stronie internetowej.

Pan Czesław złożył wniosek o tzw. wykup przymusowy akcji przez zakład, podobnie jak wielu innych pracujących, zwolnionych i emerytowanych „zachemowców”. Nasz rozmówca twierdzi, że w takiej sytuacji jest kilkaset osób.

- Jeśli ponowi wniosek, zgromadzenie jeszcze raz będzie musiało je rozpatrzyć - wyjaśnia Bożena Cieślewicz. - Nie mogę jednak  przewidzieć jaka będzie decyzja. To jest poza moimi kompetencjami - rozkłada ręce.

- Dwa tygodnie temu wysłaliśmy pismo do zarządu „Ciechu” z sugestią, by ten wypłacił należne pracownikom pieniądze - mówi Andrzej Werner, przewodniczący zakładowej „Solidarności”, jednego z kilku związków zawodowych w „Zachemie”. - „Ciech” powinien się do tego - jako właściciel „Zachemu” - poczuwać. Odpowiedź wpłynie być może za kilka dni, ale szanse na pozytywne rozstrzygnięcie sprawy oceniam dość nisko. Jeśli „Ciech” nie odpowie pozytywnie, zastanowimy się co robić dalej.

- Szczerze mówiąc nie mam zaufania do związków zawodowych - przyznaje Bilicki. - Nie mogą albo i nie chcą tak naprawdę walczyć o nasze interesy, bo skoro ich szefowie biorą pieniądze z zakładu, to jaki mają interes, by krytykować władze zakladu? W komunie szło się z problemem do sekretarza partii i w 90 procentach przypadków sprawa była załatwiona.

Zdaniem  byłego pracownika, teraz należałoby się skrzyknąć w większą grupę i złożyć pozew zbiorowy do sądu, żądając wypłaty należności od skarbu państwa, skoro  ani „Zachem”, ani jego właściciel „Ciech” nie poczuwają się do odpowiedzialności.

- Liczę na odzew moich dawnych kolegów - dodaje Czesław Bilicki.

Były „Zachem” jest w fatalnej sytuacji finansowej - jego zadłużenie wynosi 33 mln 831 tys. zł (wg stanu na 31 grudnia 2012 r.). Kilkuset pracowników zostało zwolnionych. Część zarejestrowała się w urzędzie pracy, część wyjechała za pracą za granicę. Były dyrektor zakładów Konrad Mikołajski ma zostać nowym prezesem miejskiej spółki Pro Natura.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sterowniczy
...a ten mierny przewodniczący nadal się udziela...szok!
tyle lat kręcił z kolegami i nawet teraz nie ma honoru odejść
wstyd!
s
ss
można było sprzedać akcje, ciech wielokrotnie ogłaszał skup....ale matoły trzymały, no to mają. Poza tym co to za dług 33mln zł dla zakładu który np. w 2008r miał 200mln zł zysku netto! przy 1mld zł przychodu. ...koszt raptem kilka teflonowanych rurociągów i pomp. orzeł może!...rozpierdzielić wszystko
M
MR
Szanowni Państwo,to, że Ciech skupował akcje to jedno a to, że część ludzi ich ie sprzedała to drugie. I proszę bez obelg i wyzwisk.Akcje miały nominalna cenę 10,00PLN. iech skupował je od pracowników po 5,07PLN a odsprzedał do Skarbu Państwa po 8,52PLN. Jak łatwo poiliczyć Ciech zarobił blisko 70% !!!Dlatego m.in. niektórzy nie sprzedawali.Co z tego, że Ciech skupował w kilku terminach? na przestrzeni kilku lat? Dokładnie znaczy to, że miał w tym interes.Logika niesprzedających była taka sama jak Ciechu.Tyle, że nikt nie przewidział że to Cieh utopi Zachem po to, by się ratować.Wielu jest  "mądrych" którzy potrafią teraz tylko obelżywie mówić. Wielu wmawia innym, że Zahem sam doprowadził się do ruiny. Ale prawda jest taka, że to Ciech zroił intratny interes na Zachemie - najpirw wysysając o najlepsze a później likwidując.
Czy nie zastanawia wszystkich fakt, dlazego podwyższono kapitał zakładowy ze 148mln do 378mln?Dlaczego nie ogłoszono upadłości likwidacyjnej?
Warszawa robi dalej interes na bydgoskiej spółce - ale o tym się już nie pisze.
j
julian
W tej chwili zachem tłumaczy się, że nie ma pieniędzy, a gdzie są : stołówka, przychodnia, domy wczasowe, które były wybudowane z pieniędzy pracowników. Kto dorobił się na ich sprezdaży? A obserwując drogę kariery zawodowej, byłego dyrektora - to najlepiej zniszczyć jeden zakład, to w nagrodę dostanie się lepsze stanowisko w następnym- ciekawe jak długo będzie prosperować firma Pro Natura pod takimi rządami. Natomiast emeryci, nie mogą odzyskać tych "marnych" kilku złotych, na które uczciwie zapracowali swoją długoletnią pracą.
M
MR
Szanowni Państwo,to, że Ciech skupował akcje to jedno a to, że część ludzi ich ie sprzedała to drugie. I proszę bez obelg i wyzwisk.Akcje miały nominalna cenę 10,00PLN. iech skupował je od pracowników po 5,07PLN a odsprzedał do Skarbu Państwa po 8,52PLN. Jak łatwo poiliczyć Ciech zarobił blisko 70% !!!Dlatego m.in. niektórzy nie sprzedawali.Co z tego, że Ciech skupował w kilku terminach? na przestrzeni kilku lat? Dokładnie znaczy to, że miał w tym interes.Logika niesprzedających była taka sama jak Ciechu.Tyle, że nikt nie przewidział że to Cieh utopi Zachem po to, by się ratować.Wielu jest  "mądrych" którzy potrafią teraz tylko obelżywie mówić. Wielu wmawia innym, że Zahem sam doprowadził się do ruiny. Ale prawda jest taka, że to Ciech zroił intratny interes na Zachemie - najpirw wysysając o najlepsze a później likwidując.
Czy nie zastanawia wszystkich fakt, dlazego podwyższono kapitał zakładowy ze 148mln do 378mln?Dlaczego nie ogłoszono upadłości likwidacyjnej?
Warszawa robi dalej interes na bydgoskiej spółce - ale o tym się już nie pisze.
z
zbysz
skoro zachem zadłużony, nie dziwne, że nie mają jak wykupić...pamiętam, że ciech między 2008 a 2011 skupywał akcje pracownicze. wtedy przez długi czas była możliwość sprzedania. kolega dostał pismo od domu maklerskiego i sprzedał swoje.
k
kira
Może K. Mikołajski wykupi te akcje, bo partia-PO, od razu znalała mu fuchę najpierw w KPEC a teraz w ProNarurze?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska