Jeżeli ktoś pomyślał, że sezon II ligi już się skończył, a piłkarze mają wolne, jest w błędzie. Drużyna pod okiem Grzegorza Kapicy jeszcze trenuje, a piłkarze są na etapie roztrenowania.
Przed przerwą zimową Chojniczanka zagra jeszcze dwa sparingi. - Planowaliśmy mecz z Zawiszą Bydgoszcz, ale trener Maciej Murawski jest obecnie na szkoleniu trenerów w Bielefeld w Niemczech. Zagramy więc z Elaną Toruń oraz Wdą Świecie - mówi Dawid Frąckowiak, dyrektor chojnickiego klubu. W przyszłym tygodniu podopieczni Grzegorza Kapicy zagrają jednak na wyjazdach z Wdą Świecie i Elaną Toruń.
Podczas tych spotkań Grzegorz Kapica sprawdzi pięciu, może sześciu nowych kandydatów do gry w drużynie. Chojniczanka nie czeka więc na ruchy innych klubów, a sama zaprasza kandydatów. - Raczej nie interesują nas spadochroniarze, którzy nie załapią się w innych klubach. Sprawdzać będziemy piłkarzy, których my sami zapraszamy na treningi i którzy prezentują już wysoki poziom. Nie mamy czasu na sprawdzanie zawodników z niższych klas rozgrywkowych, chyba że naprawdę któryś będzie się wyróżniał - mówi Frąckowiak.
Przyjście nowych zawodników oznacza też, że z zespołem pożegna się 5 lub 6 piłkarzy, którzy jesienią nie sprawdzili się w drużynie. Wszystko po to, by udało się zmieścić w budżecie.