Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaginionym pod Warlubiem psem zaopiekowały się dzieci. Oddały go panu i dostały 1000 złotych nagrody!

(MARZ)
Tobik wędrował cztery doby, marzł w zimne noce pod gołym niebem. Wreszcie opadł z sił i po.łożył sięprzed bramą domu
Tobik wędrował cztery doby, marzł w zimne noce pod gołym niebem. Wreszcie opadł z sił i po.łożył sięprzed bramą domu nadesłane
Zaginął niedaleko Grudziądza, za Wisłą. Przy parkingu w Gajewie, koło Warlubia. Po czterech dniach, wyczerpany, położył się przed domem w Komórsku Wielkim.

Tobik, po 4 dobach wędrówki i zimnych nocach na dworze, dowlókł się do Komórska (około 6 km od Gajewa). Wychudzony, odwodniony, brudny, zestresowany, opadł z sił. Opadły go kleszcze...

Zabrały go sprzed bramy dzieci.

Grudziądz - wiadomości

Adresatka na szyi psa pozwoliła skontaktować się z jego właścicielem, który wciąż poszukiwał go w rejonie zagubienia. W ciągu pół godziny od telefonu Tobik był w samochodzie swojego pana.

Dzieci, które pieska przygarnęły otrzymały (na ręce rodziców) nagrodę 1000 zł.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska