https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zaginionym pod Warlubiem psem zaopiekowały się dzieci. Oddały go panu i dostały 1000 złotych nagrody!

(MARZ)
Tobik wędrował cztery doby, marzł w zimne noce pod gołym niebem. Wreszcie opadł z sił i po.łożył sięprzed bramą domu
Tobik wędrował cztery doby, marzł w zimne noce pod gołym niebem. Wreszcie opadł z sił i po.łożył sięprzed bramą domu nadesłane
Zaginął niedaleko Grudziądza, za Wisłą. Przy parkingu w Gajewie, koło Warlubia. Po czterech dniach, wyczerpany, położył się przed domem w Komórsku Wielkim.

Tobik, po 4 dobach wędrówki i zimnych nocach na dworze, dowlókł się do Komórska (około 6 km od Gajewa). Wychudzony, odwodniony, brudny, zestresowany, opadł z sił. Opadły go kleszcze...

Zabrały go sprzed bramy dzieci.

Grudziądz - wiadomości

Adresatka na szyi psa pozwoliła skontaktować się z jego właścicielem, który wciąż poszukiwał go w rejonie zagubienia. W ciągu pół godziny od telefonu Tobik był w samochodzie swojego pana.

Dzieci, które pieska przygarnęły otrzymały (na ręce rodziców) nagrodę 1000 zł.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jakub R
W dniu 29.04.2014 o 09:28, Xian Lin napisał:

W Chinach takie historie mają zupełnie inne zakończenie. Pan może dostać co najwyżej obrożę na pamiątkę!

Ponoć w Szwajcarii też, ale chyba nie o to chodzi ? :(

X
Xian Lin

W Chinach takie historie mają zupełnie inne zakończenie. Pan może dostać co najwyżej obrożę na pamiątkę!

A
Ania

Piękne zakończenie! Pan przyjechał po pieska... teraz pewnie piesek już będzie pilnował się swojego pana. Powodzenia dla Pana i pieska i pozdrowienia dla dzieci. 

W
Waldemar Maslak
Uprzejmie prosze osobe pdajaca dzieje zaginionego pieska , aby go zapytala o diete cud. Chcialbym sie dowiedziec jak mozna drastycznie sie odchudzic przez cztery dni.
b
bokser
Widocznie ten piesek był dla jego pana jak członek rodziny i to jest piekne , że szukał go do skutku i nie żałował pieniędzy na nagrode dla znalazcy w tym wypadku dzieciaków
F
Fajnie
Brawo dzieciaki- kamień spadł m iz serca.
k
kola
ondał 1zł a nie tysiac
a
ann
dał 10.ooo a nie 1000zł ,,,
k
k
A co , zdziwienie - że pies cierpiał , przeżywał i tęsknił do pana , zgubił się i był na skraju wyczerpania fizycznego ? Niektórym oczy się otwierają ,że pies może przeżywać gehennę???

Ja mam psa akurat. Chodzi mi o sposób w jaki to jest napisane.
a
ala
Są ludzie,którzy zwierzęta kochają i tacy,którzy nie zasługują na miano człowieka.Piesek szczęściarz i jego Pan także
p
pies też czuje i cierpi
A co , zdziwienie - że pies cierpiał , przeżywał i tęsknił do pana , zgubił się i był na skraju wyczerpania fizycznego ? Niektórym oczy się otwierają ,że pies może przeżywać gehennę???
k
k
Tobik, po 4 dobach wędrówki i zimnych nocach na dworze, dowlókł się do Komórska (około 6 km od Gajewa). Wychudzony, odwodniony, brudny, zestresowany, opadł z sił. Opadły go kleszcze...
Normalnie jak historia z wojny.
G
Gość
Piękny gest właściciela psa,oby wszyscy tak dbali o swoich zwierzaków.

Bogaty? czy z miłości do pupilka.Pięknie.
A
Asior
Piękny gest właściciela psa,oby wszyscy tak dbali o swoich zwierzaków.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska