Wniosek w tej sprawie trafił do prokuratury już wiosną 2007 roku. Skierowała go tam ówczesna dyrektor Gimnazjum w Pakości Wanda Bańkowska.
- Chłopiec zgłosił się do nauczyciela, do którego miał zaufanie i opowiedział mu straszne historie o tym, że był molestowany przez zakonnika. Nauczyciel przyszedł z nim do mnie. Poinformowałam więc o wszystkim prokuraturę - tłumaczy.
Nauczyciel, który jako pierwszy rozmawiał z chłopcem nie ukrywa, że był wstrząśnięty jego historią.
- To jest religijny chłopiec. Jest ministrantem. Przyszedł do mnie i mówił, że nikt mu nie chce pomóc, że nie wie do kogo się zwrócić. Musiałem zareagować - opowiada Ryszard Kuflewicz.
Sąd Rejonowy skazał dziś zakonnika na cztery i pół roku za molestowanie nieletniego ministranta oraz za posiadanie na swym komputerze zdjęć pornograficznych z udziałem dzieci. Ponadto przez 10 lat nie będzie mógł pracować z nieletnimi. W więzieniu spędzi trzy i pół roku. Wliczono mu bowiem rok, który spędził w areszcie tymczasowym.