MKTG SR - pasek na kartach artykułów
2 z 16
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Grzegorz Stręk ze Strzelna napisał własną wersję "Czerwonego...
fot. Dariusz Nawrocki

Żal mu było wilka, więc napisał własną wersję "Czerwonego kapturka" [zdjęcia]

Żal mu było wilka, więc napisał własną wersję "Czerwonego kapturka" [zdjęcia]

Grzegorz Stręk ze Strzelna napisał własną wersję "Czerwonego kapturka". Wystawia go w szpitalach, przedszkolach i świetlicach. Chce wydać książkę i audiobooka.

Grzegorz Stręk ze Strzelna pisze od lat. Są to wiersze dla dorosłych, ale i bajki dla dzieci. Kilka książek udało mu się już wydać. Wcześniej czytał je w Centrum Zdrowia Dziecka, w świetlicach i szpitalach. Szczególnie ciepło przyjmowana była bajka o tym "Jak Czerwony Kapturek zresocjalizowała wilka".

- Pierwotna wersja bajki o Czerwonym Kapturku nigdy mi się nie podobała. Niby dobrze się kończyła, ale sam wilk lądował gdzieś z kamieniami w brzuchu. Fatalnie skończył. Nikt się nim już nie zajmował. W mojej bajce także i ta zła postać dostaje szansę na resocjalizację - opowiada z uśmiechem pan Grzegorz.

Tłumaczy, że to znacznie lepsza nauka dla dzieci niż ta płynąca z baśni opowiedzianej przez braci Grimm. - W każdym z nas drzemią gdzieś te złe cechy, które od czasu do czasu się ujawniają. Skoro więc taki łobuz i awanturnik jak wilk wyszedł na prostą i my możemy - dodaje.

Początkowo tylko czytał dzieciom bajkę. Z czasem postanowił swoje wystąpienia wzbogacić o teatrzyk kukiełkowy.
- Kolega miał starą ramę od obrazu. Osadziłem ją na ławie i tak powstała mała scena. Wilka wykonały dla mnie osoby z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Bielicach. Panie z biblioteki znalazły w przedszkolu jakieś stare lalki i zrobiły z nich kukiełki - opowiada.

Swoją wersję "Czerwonego Kapturka" chciałby wydać w formie książki i audiobooka. To jednak kosztuje. Dlatego lada dzień jego projekt pojawi się na portalu wspieramkulture.pl. Każdy będzie mógł go więc wesprzeć mniejszą lub większą kwotą pieniędzy. - Pojawi się tam krótki film, a w nim rozmowa Czerwonego Kapturka z wilkiem. Ma to być zachęta do tego, aby poznać całą historię - zdradza.

Potrzebuje około 9 tysięcy złotych. Jest dobrej myśli. Liczy na wsparcie naszych Czytelników.

Póki co zobaczcie zdjęcia z czwartkowego przedstawienia na oddziale dziecięcym inowrocławskiego szpitala.

Zobacz również

Jak wybrać odpowiedni podest magazynowy?
Materiał informacyjny

NOWE
Jak wybrać odpowiedni podest magazynowy?

Kot Ryś doczekał się figurki na stacji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej w Gdańsku

NOWE
Kot Ryś doczekał się figurki na stacji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej w Gdańsku

Polecamy

Wszystkie grzechy Astorii. Dlaczego faworyt przegrał finał I ligi? Co z dziką kartą?

Wszystkie grzechy Astorii. Dlaczego faworyt przegrał finał I ligi? Co z dziką kartą?

Po raz 28. ozłocimy najlepsze biznesy na Kujawach i Pomorzu.

Po raz 28. ozłocimy najlepsze biznesy na Kujawach i Pomorzu.

Wodór już nie wycieknie. Przełomowy wynalazek polskiej firmy technologicznej

Wodór już nie wycieknie. Przełomowy wynalazek polskiej firmy technologicznej