Po meczu Lech Rypin - Ruch Zdzieszowice trener Suchomski powiedział: - Zabrakło nam skuteczności. Byliśmy lepszym zespołem, lecz przegraliśmy. Jednak kiedy stwarza się bardzo dobre okazje bramkowe, to trzeba je wykorzystać. Ponadto niepotrzebnie wkradła się w nasze szeregi nerwowość. Jeśli chodzi o stracone gole to pierwszy i trzeci były efektem błędów obrońców. Teraz przed nami mecz w Turku, skąd chcemy wywieźć choć punkt.
- Jedyna pozytywną, ale ważną kwestią związaną z tym meczem, jest fakt uregulowania przez klub zaległości finansowych, jakie miał w ciągu ostatnich 2 miesięcy wobec piłkarzy. Szkoda, że w parze z tym nie przyszło dzisiaj zwycięstwo - dodał.