Komenda Główna Policji informowała w połowie marca tego roku o sukcesie funkcjonariuszy z Oławy na Dolnym Śląsku, którym udało się odzyskać ciągnik rolniczy o wartości 800 tys. zł. Pojazd był dobrze zabezpieczony, ale nie oparł się zawodowcom. W proceder zamieszany był 5-osobowy gang z województwa łódzkiego. Z kolei gorzowscy kryminalni na jednej z posesji pod Gorzowem odnaleźli traktor o wartości 100 tys. zł skradziony w roku 2011 w Niemczech. Duży zysk przekonuje gangi parające się wcześniej kradzieżami samochodów osobowych do zmiany „asortymentu”.
Kujawsko-Pomorską Strefę AGRO znajdziesz na Facebooku - dołącz do nas!
- Najnowsze ciągniki i maszyny rolnicze są bardzo drogie. Górna półka cenowa zaczyna się od około 150 tysięcy złotych. Toteż mogą być łakomym kąskiem dla złodzieja - stwierdza Henryk Sobczak, prezes Wojewódzkiego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Bydgoszczy. - Szczęśliwie w ostatnim czasie nasi rolnicy nie skarżą się na kradzieże drogiego sprzętu. A to dlatego - jak myślę - że solidnie go zabezpieczają. Każdy dobry gospodarz trzyma ciągnik czy kombajn pod dachem ewentualnie na ogrodzonym terenie.
Jak uchronić się przed kradzieżą? Można kupić traktor zabezpieczony fabrycznie, a potem wzbogacić jeszcze o kolejne anty-włamaniowe wynalazki. To nie tylko centralne zamki, alarmy, systemy odcinające dopływ paliwa do silnika, ale też GPS-y, czyli nawigacja satelitarna. Warto też odpowiednio ubezpieczyć swoje mienie. - Ten system pozwala nie tylko na bardzo precyzyjne wykonywanie prac polowych, ale też - w razie kradzieży - umożliwia zlokalizowanie pojazdu - wyjaśnia Henryk Sobczak. - Niestety, starsze traktory nie posiadają żadnych zabezpieczeń i mogą być łatwym łupem.
Prezes przypomina sobie, że problem był pod koniec 2013 r. na Kujawach w okolicach Radziejowa. Złodzieje poszli wtedy na całość: włamali się do garażu rolnika i skradli dwa traktory marki Ursus o łącznej wartości 90 tys. złotych.
- W roku 2015 w naszym regionie skradziono 99 maszyn rolniczych, w tym ciągniki i inne urządzenia - informuje podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowa komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. - W I kwartale tego roku odnotowaliśmy 8 takich przestępstw.