Jak co tydzień, zaglądamy na inowrocławskie targowisko i dzielimy się z Czytelnikami naszymi spostrzeżeniami.
Pierwsze puchate bazie, najbardziej rozpoznawalne oznaki wiosennego przebudzenia, pojawiły się 15 lutego na jednym ze straganów. To o dwa tygodnie wcześniej niż w zeszłym roku. To skutek ocieplenia klimatu. Podobno tak ciepłego stycznia jeszcze nie mieliśmy. Kilka gałązek bazi wyceniono na 4 zł.
Pozostałe ceny z soboty: cebula - 3-4 (najdroższa czerwona), dymka - 6, pietruszka - 5, marchew - 3, ziemniaki - 2,50, pęczek włoszczyzny - 4,50, kapusta kiszona - 4-5, kapusta włoska - 6, ogórki kiszone - 8, pieczarki - 7-8, czarna rzepa - 6, cukinia - 12, orzechy: włoskie - 6-8, laskowe - 12-15-17, jabłka - 2,50-4, gruszki - 4-6,50 (najdroższe odmiany konferencja), sandacz - 27, amur (filet) - 20, lin - 22, okoń - 18, dorsz - 18, karaś - 9, szczupak - 15, pstrąg łososiowy - 20, karp - 14, jajka (szt.) - 0,45-1.
Najlepsze restauracje w Inowrocławiu [TOP 10]
Inowrocław - Tak prezentowało się miasto w połowie XX wieku ...
