Już w weekend toruńscy drogowcy zamontowali tablice informujące kierowców o nowych granicach strefy płatnego parkowania. Pojawiły się one przy wjeździe m.in. na ul. Dobrzyńską, Uniwersytecką czy pl. 18 Stycznia. To nowe ulice, które weszły do strefy. Po wprowadzeniu zmian zwiększyła się ona o 430 miejsc, czyli liczy obecnie 1185 postojów. Na takie zmiany proponowane przez Miejski Zarząd Dróg na początku października zgodzili się toruńscy radni.
Drogowcy zmienili granice obszaru, na którym trzeba płacić za parkowanie. Wciąż obowiązuje podział na dwie podstrefy. Granica podstrefy A, która jest droższa, przebiega teraz ulicami: al. Jana Pawła II, Wały gen. Sikorskiego, Szumana, pl. św. Katarzyny, Wola Zamkowa, Bulwar Filadelfijski, Ślimak Getyński. Podstrefa B objęła obszar między ulicami: Uniwersytecką, Dąbrowskiego, Wałami gen. Sikorskiego, Gregorkiewicza, pl. św. Katarzyny, Dobrzyńską, Piastowską, pl. 18 Stycznia, Bulwarem Filadelfijskim, al. 500-lecia, Tujakowskiego, Słowackiego, al. Jana Pawła II i Wałami gen. Sikorskiego.
Strefa rozszerzyła się przede wszystkim o ulice sąsiadujące ze wschodnią i północną częścią Starówki. Po latach przerwy znów objęła ona trakty na Bydgoskim Przedmieściu. Za postój trzeba płacić m.in. na kilkusetmetrowym fragmencie ul. Mickiewicza i al. 500-lecia.
Od dziś na Starówce i w jej bezpośrednim otoczeniu nie ma już bezpłatnych miejsc parkingowych.
Jeszcze do końca ubiegłego tygodnia kierowcy mogli je znaleźć m.in. na Bulwarze Filadelfijskim (na wysokości Woli Zamkowej i św. Jakuba), ul. Warszawskiej, Piastowskiej, Jagiellończyka, Poniatowskiego, Dobrzyńskiej, Gregorkiewicza czy Uniwersyteckiej.
Ci, którzy nie chcą płacić za postój, będą skazani na stawianie aut na ul. Przy Kaszowniku oraz Odrodzenia.
Kolejną zmianą, jaką odczują już dziś zmotoryzowani, którzy wybiorą się do centrum Torunia, będą także wyższe stawki za parkowanie. Według nowego cennika za godzinny postój w podstrefie A zapłacimy 2,5 zł, czyli 50 gr więcej niż dotychczas, a podstrefie B - 1,3 zł (wcześniej płaciliśmy złotówkę). Przez najbliższe trzy dni kierowcy stawiający auta na ulicach, które dopiero co weszły do strefy, będą traktowani łagodniej.
Zamiast wezwania do zapłaty kary za nieopłacony postój za wycieraczkami swoich samochodów znajdą żółte ulotki informujące o tym, że za parkowanie na danej ulicy należy się opłata, którą trzeba uiścić u parkingowych.
- Zwiększyliśmy obsadę inkasentów - mówi Marian Arendt, kierownik biura obsługi pasa drogowego MZD. - Postoje, które włączyliśmy do strefy, będą obsługiwać doświadczeni pracownicy.
Jeszcze w tym miesiącu MZD zamierza ogłosić przetarg na wprowadzenie do strefy parkometrów. Wygra go firma, która zażąda najniższą cenę za dzierżawę takich urządzeń. Drogowcy chcą je uruchomić najpóźniej do 1 lipca 2009 r.