- Wycieczki nie podrożały z powodu kryzysu, a z powodu wysokiego kursu euro i dolara - mówi Grażyna Kamasa z inowrocławskiego biura podróży "Przygoda". - Można powiedzieć, że wakacje podrożały o około 20-30 procent.
Z drugiej jednak strony, przy mniejszym w tym roku zainteresowaniu ofertami biur podróży, te muszą obniżać ceny. Za nami już także okres największych upustów - uważa Wojciech Kica z biura "Altur".
- Warto kupować wycieczki jak tylko pojawia się oferta. Wtedy bowiem są największe promocje i jednocześnie największe promocje. Taki okres mieliśmy w listopadzie i grudniu, kiedy są tak zwane gwarancje niezmienności ceny a także największe zniżki.
Tak wysokie zniżki będą jeszcze ponownie w ofertach "last minute". Tyle tylko, że wtedy nie będzie już z czego wybierać. Najtrudniej mają przy takich ofertach rodziny z dwójką czy trójką dzieci, bowiem są mniejsze szanse zakwaterowanie w jednym miejscu.
Mieszkańcy naszego regionu nadal najchętniej wybierają najtańsze zagraniczne kierunki. Są to niezmiennie: Turcja, Tunezja, Egipt czy Grecja. Nie wszyscy wybierają się jednak do "ciepłych krajów". (Plik mp3)
Najwięcej ofert w biurach podróży wybierają rodziny. Stawiają oni na wypoczynek. Single i pary bez dzieci wolą oferty 7 plus 7, czyli tydzień zwiedzania i tydzień leżenia na plaży.