Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek po południu nad jeziorem Niedźwiedź w Chojniczkach. Utopił się 26-letni mężczyzna, a nie jak początkowo informowaliśmy - 15-letni chłopiec.
Chwilę przed 16.00 dyżurny chojnickiej komendy odebrał zgłoszenie od plażowiczki, która słyszała krzyki że w jeziorze topi się człowiek. - Na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że młody mężczyzna popłynął brzegiem jeziora, gdzie najprawdopodobniej zaplątał się w glony. Jeden z plażowiczów ruszył mu na pomoc, niestety, ten zniknął pod wodą - mówi Renata Konopelska, rzeczniczka chojnickiej policji. Około godz. 19.15 strażacy wyłowili ciało mężczyzny, 26-letniego mieszkańca Chojnic.