54-latek zaatakował na parkingu sklepu przy ulicy Jana Pawła w Bydgoszczy. Mężczyzna wykorzystał nieuwagę 51-letniej bydgoszczanki i zabrał torebkę z zaparkowanego samochodu. Kobieta straciłaby pieniądze i telefon komórkowy warte łącznie 1700 złotych. Udało się tego uniknąć dzięki właściwej postawie pracownika ochrony. Zatrzymał złodzieja. 54-latek trafił w ręce mundurowych. Spędził nocleg w policyjnym areszcie. Za kradzież torebki zatrzymany odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Kilkadziesiąt minut później dyżurny komisariatu otrzymał informację o rozboju. Skierował patrol na ulicę Grzymały-Siedleckiego. Tam na klatce schodowej jednego z bloków młoda kobieta zaatakowała 73-latkę. Napastniczka przewróciła kobietę i ukradła jej portfel z pieniędzmi. Z pomocą pokrzywdzonej przyszli świadkowie zdarzenia. Uniemożliwili ucieczkę sprawczyni rozboju. 26-latka trafiła do komisariatu, dalej - do policyjnego aresztu. Okazało się miała blisko 3 promile alkoholu. Grozi jej do 12 lat więzienia.
Udostępnij