Zawisza Bydgoszcz - Cartusia Kartuzy - wynik. Mamy zapis relacji na żywo i skład gospodarzy

Cartusia wygrywa z Zawiszą 2:0. W poprzednim sezonie niebiesko-czarni dwukrotnie pokonali tego rywala. Tym razem zagrali bardzo słaby mecz.

Leonowicz uderza z dystansu, obok bramki.

Rugowski oddał strzał z przewrotki, ale posłał piłkę obok bramki. Szkoda, bo honorowy gol dałby trochę radości bardzo rozczarowanym dziś fanom Zawiszy,

Sędzia doliczył 6 minut do drugiej połowy.

Wiele wskazuje na to, że Zawisza po 6. kolejce będzie miał 10 punktów w ligowej tabeli i będzie zajmować 6. miejsce. Liderem Pogoń Nowe Skalmierzyce - 15 punktów. Najlepszą drużyną z regionu będzie Elana Toruń, mając punkt więcej od Zawiszy.

Gryszkiewicz raz po raz ogrywa obrońców Zawiszy. Po kolejnym udanym zwodzie dośrodkował w pole karne. Banaczek "główkuje" jednak poza światło bramki.

Sobieralski przerzucił piłkę nad obrońcami gości w kierunku Rugowskiego. Pomocnik Zawiszy nie zdołał jednak dojść do tego podania.

Obraz gry nie zmienia się, a na trybunie b ciągle cisza.

Druga żółta kartka dla Sochania. Zawisza kończy mecz w osłabieniu.

Druga podwójna zmiana w zespole Zawiszy. Boisko opuszczają Bojas i Kona. Zawodnicy, którzy mają być w tym sezonie liderami bydgoskiego zespołu. Dziś nie pokazali jakości.

Sanocki ożywił akcję Zawiszy. Zagrał do Okuniewicza, a ten posłał piłkę wzdłuż bramki. Najszybszy był jednak bramkarz.

Gryszkiewicz nie trafia głową w bramkę z bliskiej odległości. Zawiszanie są nieco częściej przy piłce, ale to goście stwarzają sobie sytuacje po kontrach.

Dwie zmiany w zespole Zawiszy. Trener Artur Cielasiński desygnował do gry Rugowskiego i Sanockiego.

Bojas z dystansu, ale wysoko nad bramką.

Szałecki strzelił zbyt słabo, aby zaskoczyć Tkaczyka. Sektor dopingujących kibiców Zawiszy od kilki minut milczy.

Mur zablokował akcję Zawiszy z rzutu wolnego. Po chwili kontra gości. Jakub Poręba zagrał wzdłuż bramki, a do piłki dopadł Marcin Poręba. Strzelił jednak nad poprzeczką.

To powinno być 3:0 dla gości. Gryszkiewicz ograł dwóch obrońców Zawiszy i odegrał do Jakuba Poręby w pole karne. Otrzymał podanie i znalazł się tuż przed bramką. Posłał jednak futbolówkę nad poprzeczką.

Z dystansu uderzał Andrychowicz, ale posłał piłkę wysoko nad bramką.

Rozpoczyna się druga połowa meczu.

Koniec pierwszej połowy. Zawisza przegrywa z Cartusią 0:2.

Sacharuk także ukarany żółtą kartką.

Maciejewski wrzucał piłkę z autu w pole karne i wyrzucił ją... ponownie poza boisko. - Zawisza grać - krzyczą poddenerwowani kibice.

Zza pola karnego uderzał Deja, ale trafił piłką w jednego z obrońców Zawiszy.

Dośrodkowanie w pole karne. Interweniował VIdal, choć niemal nie zaskoczył tym bramkarza swojej drużyny.

Maciejewski nad bramką po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Żółta kartka dla Sochania. To druga kartka pokazana w tym meczu przez sędziego, w początkowej fazie meczu ukarany został też jeden z piłkarzy drużyny gości.

Zawisza w ostatnich minutach nieco częściej przy piłce. To jednak piłkarze Cartusii wyglądają lepiej na boisku. Cofnęli się i czyhają na błędy zawiszan, aby ruszyć do kontry. Tak było przed momentem, ale niebiesko-czarni zatrzymali ich akcje faulem w środkowej strefie boiska.

Dwa zrywy zawiszan pod pole karne rywali i próby zagrania piłki w kierunku Bojasa. Efektem na razie tylko rzut rożny.

Przerwa na uzupełnienie płynów. Choć w przypadku Zawiszy to też okazja do męskich rozmów. Bydgoszczanie grają dziś na razie bardzo słaby mecz.

Kolejny błąd Maciejewskiego. Gryszkiewicz nie opanował jednak piłki. Szczęście Zawiszy, bo inaczej znalazłby się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Wcześniej zawiszanie nieco dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie stworzyli sobie poważniejszej sytuacji.