https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza Bydgoszcz niedomaga. Złość tu nie wystarczy

Tomasz Malinowski
Zawisza Bydgoszcz - Arka Gdynia.
Zawisza Bydgoszcz - Arka Gdynia. Dariusz Bloch
Od 360 minut zespół Zawiszy nie potrafi „odczarować” swego boiska i zdobyć komplet punktów. W meczu z Arką uratował remis, tylko dzięki sportowej złości.

W piątek Zawisza rozpoczął rundę rewanżową od meczu z Arką. I znów, podobnie jak w sierpniu w Gdyni, był remis.

Zawiszanie doprowadzali jednak, dwukrotnie, do wyrównania za sprawą Kamila Drygasa (kapitan „Zetki” zdobył bramkę też w pierwszym meczu). Po raz drugi dokonał tego w doliczonym czasie gry. Ma więc gość patent na żółto-niebieskich! Ale skwitowanie występu bydgoskiej drużyny samym „wyczynem” jej pomocnika byłoby niewystarczające.

Przed meczem nurtowało nas pytanie, jak ekipa Macieja Bartoszka wykorzystała czas od ostatniego, przegranego 0:1, meczu w Katowicach (7.11)?- Wykonaliśmy naprawdę dużo pracy, skupiając się na elementach gry, które wymagały szczególnego potraktowania i poprawy - zdradził trener przed pierwszym gwizdkiem spotkania z Arką.

Efekty były, rzeczywiście, dużymi fragmentami widoczne. Zdecydowanej poprawie uległa motoryka. Także organizacja gry obronnej; bydgoszczanie nie stracili goli po akcjach rywali. Oba obciążają wyłącznie Sapelę! Dosyć poprawnie wyglądały działania zespołu w środku pola. Średni pressing i szybki odbiór piłki dawały efekty.

Niestety, w piątek Zawisza miał podcięte skrzydła. Patejuk i Smektała zawiedli, wsparcie nie przyszło też od Kamińskiego i Nykiela. Lewicki nie „żył” więc z podań kolegów. Stąd tylko wyszarpany remis!

Zawisza Bydgoszcz - Arka Gdynia.

Zawisza Bydgoszcz zremisował z Arką Gdynia [zdjęcia]

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sz

To nie wina Bydgoszczan i miasta że frekwencja jest taka a nie inna. Byłaby taka sama gdyby miasto liczyło 200k, 350k czy 700k. Każdy kto tu mieszka wie jaką atmosferę wokół klubu 'zbudował' prezes Osuch przy wsparciu prezydenta miasta i kilku 'dziennikarzy' na usługach. Daleki jestem od gloryfikowania i stawania po stronie skonfliktowanych kibiców bo również oni mieli swoje za uszami. Nie mam jednak zamiaru uczestniczyć w prywatnym folwarku jaki urządził sobie za (między innymi) pieniądze bydgoszczan prezes Osuch. A właściwie jego ego. Niestety jeżeli człowiek jest chciwy, pomiata pracownikami, ma nieczyste intencje i gardzi ludźmi którzy de facto go utrzymują nie zyska poparcia i nikt nie będzie chciał się utożsamiać z jego klubem. (Bo niestety ten człowiek uczynił ten klub jego prywatnym).

Wśród wielu zarzutów kibiców - części być może wyssanych z palca, części napewno prawdziwych, z jednym zgadzałem się od początku. Prezes Osuch nigdy nie dbał o dobro Zawiszy, liczyły się tylko jego partykularne interesy. I niestety zostawi po sobie spaloną ziemię. Klub w zgliszczach.

Co do skowytu paru komentatorów odnośnie zainteresowani sportem w  Bydgoszczy i nie zasługiwania na grę na szczeblu centralnym... Panowie ile wy macie lat, na prawdę podszywanie się pod mieszkańców Bydgoszczy i oczernianie jej w internecie sprawia Wam ulgę ?

w
ww

Penisy kibolskie szczekają

G
Gość

oSUCH TO KŁAMCA!

MUSI ODEJŚĆ!

G
Gość
W dniu 25.11.2015 o 20:17, bydgoszczanin napisał:

Może w Bydgoszczy jest niepotrzebna piłka nożna skoro kibole wolą kraść i handlować narkotykami, natomiast pozostali mieszkańcy zniechęceni postawą piłkarzy i wyborem kiboli również przestali chodzić na mecze? Może zawody w klasy, bierki, kapselki bądź w siusianiu na odległość zdobędą większą ilość sympatyków?

"...Może w Bydgoszczy jest niepotrzebna piłka nożna skoro kibole wolą kraść i handlować narkotykami..." - nie mierz wszystkich swoją miarą złodzieju i narkomanie . ZAWISZA TO MY - BOLI? MA WAS OSUCHOWE PIPKI BOLEĆ -160 NA ARCE :lol:

G
Gość

Za sprawą kiboli z ZawiszaFans Zawisza może pójść w ślady klubów łódzkich. W Łodzi kibole przejęli władzę nad ŁKSem i Widzewem. Głównym zajęciem rządzących piłką nożną w Łodzi są wzajemne obelgi. Za sprawą kiboli ŁKS gra w trzeciej lidze a Widzew w czwartej. W przyszłym sezonie nic się nie zmieni, gdyż straty do miejsc dających awanse są duże. Ale kibole ŁKSu mówią,że Łódź to oni a Widzew to k.... Zdaniem kiboli Widzewa Łódź to oni a ŁKS to k.... Tego samego chcą dla Zawiszy kibole z Zawiszafans. Wiedzą, że po odejściu Osucha zespół będzie grał w piątej lidze, ale będzie za to radość (tj. obelgi, bójki, narkotyki) na trybunach. Będą też wściekłe wrzaski, że Zawisza to MY!!!

 


 

 



 A to nie Wy pisaliście, że zapełnicie z radkiem stadion tysiącami kibiców, bo z powodu obecności "kibolskiej patologii" ludzie boją się na stadion przyjść ? Heh to zapełniajcie ten stadion jak kiboli nie ma , bo coś Ch...jowo Wam to wychodzi :lol: .

k
kibic Zawiszy

Za sprawą kiboli z ZawiszaFans Zawisza może pójść w ślady klubów łódzkich. W Łodzi kibole przejęli władzę nad ŁKSem i Widzewem. Głównym zajęciem rządzących piłką nożną w Łodzi są wzajemne obelgi. Za sprawą kiboli ŁKS gra w trzeciej lidze a Widzew w czwartej. W przyszłym sezonie nic się nie zmieni, gdyż straty do miejsc dających awanse są duże. Ale kibole ŁKSu mówią,że Łódź to oni a Widzew to k.... Zdaniem kiboli Widzewa Łódź to oni a ŁKS to k.... Tego samego chcą dla Zawiszy kibole z Zawiszafans. Wiedzą, że po odejściu Osucha zespół będzie grał w piątej lidze, ale będzie za to radość (tj. obelgi, bójki, narkotyki) na trybunach. Będą też wściekłe wrzaski, że Zawisza to MY!!!

 

P
Pawel

Witamy! Ja, Paweł Kurowski, mam 20 lat, wysokość 181 cm. Mieszkam na Ukrainie w Łucku. I chodzi mi o futbolu od 10 lat, gra w ligach 2,3 ... Chciałbym, aby wzbogacić swoje doświadczenie piłki nożnej, gra w zagranicznym zespole. Czy możesz polecić mi coś w tej sprawie? Obiecuję nauczał o 100%.

 

b
bydgoszczanin

Może w Bydgoszczy jest niepotrzebna piłka nożna skoro kibole wolą kraść i handlować narkotykami, natomiast pozostali mieszkańcy zniechęceni postawą piłkarzy i wyborem kiboli również przestali chodzić na mecze? Może zawody w klasy, bierki, kapselki bądź w siusianiu na odległość zdobędą większą ilość sympatyków?

<TOM>
W dniu 24.11.2015 o 09:04, Kibic z regionu napisał:

Pomijająć "kiboli" miasto Bydgoszcz ponad 350000 ludzi i okolice dobre kilkadziesiąt tysięcy. Na meczu Zawisza Arka  kibiców 200. Na meczu Termalica Piast kibiców 2600. Liczba ludności Niecieczy 700. wstyd Bydgoszczanie, wstyd. Nawet gdy zawisza po kilkudziesięciu latach wracał do ekstraklasy na inauguracji z Jagiellonia było nas tylko kilka tysięcy łącznie z "kibolami".  Więc czy z kibolami czy bez dla Zawiszy brak perspektyw na powiększenie frekwencji. Po prostu bydgoszczanie nie zasługują ani na ekstraklasę ani na żadne inne rozgrywki centralne, co widać, też na siatkówce, koszykówce i żużlu.

raczej brak zakladow ktore by dobrze oplacaly ludzka prace , niestety Bydgoszcz robi sie zapadla dziura bez perspektyw

G
Gregory
Bo w bydgoszczy jest najwięcej fanów galerii handlowych ot takie sobie buraczane miasto
K
Kibic z regionu

Pomijająć "kiboli" miasto Bydgoszcz ponad 350000 ludzi i okolice dobre kilkadziesiąt tysięcy. Na meczu Zawisza Arka  kibiców 200. Na meczu Termalica Piast kibiców 2600. Liczba ludności Niecieczy 700. wstyd Bydgoszczanie, wstyd. Nawet gdy zawisza po kilkudziesięciu latach wracał do ekstraklasy na inauguracji z Jagiellonia było nas tylko kilka tysięcy łącznie z "kibolami".  Więc czy z kibolami czy bez dla Zawiszy brak perspektyw na powiększenie frekwencji. Po prostu bydgoszczanie nie zasługują ani na ekstraklasę ani na żadne inne rozgrywki centralne, co widać, też na siatkówce, koszykówce i żużlu.

 

p
pikuś

O co chodzi ?? Przecież Zawisza jako beniaminek 1 ligi ma szanse uchronić się przed spadkiem !!!

q
qwer

co do ilości kibiców to jedyne na dzisiaj co można zrobić to pozdrowić najwierniejszych kibiców którzy są zawsze z drużyną i klubem i to pokazują. O kibolstwie nie ma co pisać bo to jest jakieś nieporozumienie a nie kibice jeśli plują na własny klub, nie ważne kto jest właścicielem. Nie mają w tym interesu nie toleruje się na stadionie ich wrodzoego buractwa i nagle nie mają co na nim robić? żenada.

A tekst że dwie bramki to wina Sapeli to sorry PANIE DZIENNIKARZU ale chyba za dużo meczów w żyiu to pan nie widział. Przy pierwszej bramce ewidentny współudział i sprowokowanie niebezpieczeństwa przed bramką, ale co już ktoś zauważył na jednym forum, powrót spacerkiem Nykiela w pole karne spowodowało że w polu karnym jako jedyny niekryty był strzelec bramki, a czasu było spokojnie tyle żeby sprintem wrócić, pokryć i zagrożenie by było jak przy normalnej akcji. W żadnej normalnej zawodowej lidze piłkarze tak ie poruszają się po boisku jak on przy tej akcji. A 2 bramka, Sapela prawidłowo ustawiony, bo nie ma prawa w takiej sytuacji stać gdzie indziej, piłka kopnięta idelanie, opadająca prawie w samo okno, i jeszcze odijająca się od poprzeczki. Nie do wyjęcia, panie dziennikarzu.

<TOM>
W dniu 23.11.2015 o 22:42, Andromedek napisał:

Obie strony uparte jak osły i tyle. Nie zamierzam poruszać tematów kibicowsko-właścicielskich, natomiast nadal nie mogę zrozumieć dlaczego trenerm drużyny, która aspiruje do powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej został trener z doświadczeniem w niższej klasie rozgrywkowej. Ot zagadka ;)

bo tylko on daje sie manipulowac radkowi inni by na to nie pozwolili

A
Andromedek

Obie strony uparte jak osły i tyle. Nie zamierzam poruszać tematów kibicowsko-właścicielskich, natomiast nadal nie mogę zrozumieć dlaczego trenerm drużyny, która aspiruje do powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej został trener z doświadczeniem w niższej klasie rozgrywkowej. Ot zagadka ;)

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska