Oznacza to, że Zawisza wywalczył tylko 4 punkty w 4meczach. W przypadku bydgoszczan nie tylko straty punktowe bolą, ale notorycznie tracone gole w sposób, który nie przystaje drużynie, które chce walczyć o awans do T-Mobile Ekstraklasy.
Dziś zawiszanie nie popełnili większych błędów w obronie, ale nie upilnowali w 52. minucie Rafała Grzelaka, który zamknął dośrodkowanie Chylaszka. Nasi piłkarze mieli dziś kilka dogodnych okazji do strzelenia bramki, ale byli nieskuteczni. Warto też wspomnieć, że świetnie w bramce Dolcanu spisywał się Leszczyński. Kibice nie mogli się nadziwić między innymi jego interwencji w 80. minucie, kiedy to w efektowny sposób obronił wspaniały strzał Kukola.
Na szczęście dla Zawiszy dziś punkty straciła Termilaca, która tylko zremisowała z Wartą Poznań. Wygrał natomiast Piast Gliwice oraz Bogdanka Łęczna. Trwa mecz Pogoni Szczecin, która o ligowe punkty walczy w Elblągu.
Na koniec warto wspomnieć, że Zawisza zagrał dziś osłabiony. Z powodu urazów nie zagrali Wahan Geworgjan i Paweł Oleksy. - O wszystkim zdecydował ostatni trening - wyjaśnia trener Janusz Kubot. - Po przyjeździe obu z Poznania wszystko wydawało się być w jak najlepszym porządku. Normalnie trenowali. Jednak w ostatnich zajęciach obu zaczęło kłuć i po długich rozmyślaniach zdecydowaliśmy się nie ryzykować i zostawić obu w domu. Od biedy mogliby zagrać, ale konsekwencje mogły być opłakane. Jeśli kontuzje by się pogłębiły, to moglibyśmy obu stracić do końca sezonu
Czołówka tabeli:
1. Termalica 24 44 33-18
2. Pogoń 23 44 40-20
3. Piast 24 42 40-32
4. ZAWISZA 24 41 33-28
5. Bogdanka 24 40 36-25
Dolcan Ząbki - Zawisza Bydgoszcz 1:0
ZAWISZA: Pejkow - Ilków-Gołąb, Skrzyński, Hrymowicz, Stefańczyk (80. Piętka) - Ekwueme (46. Zawistowski), Strąk (68. Leśniewski) - Błąd, Masłowski, Kukol - Wójcicki.
Zapis relacji na żywo tutaj
