GKS Bełchatów - Zawisza Bydgoszcz
Mecz rozpoczął się źle dla Zawiszy. Już w 5. minucie, po strzale Ślusarskiego, bydgoszczan uratował słupek. Nieco później jednak z prawego skrzydła dośrodkował Michał Mak. Piłka trafiła na głowę Piecha, który pokonał Sandomierskiego.
Zapis relacji na żywo: GKS - Zawisza na żywo.
Zawiszanie jednak nie poddali się. Już w 11. minucie mogło być 1:1. Po uderzeniu Pawłowskiego piłka otarła się o poprzeczkę. Następnie po ładnej akcji z okolic linii pola karnego uderzył Świerczok, ale Zubas zdążył odbić piłkę.
W 33. minucie Alvarihno doprowadził do wyrównania z rzutu wolnego. 2 minuty później niebiesko-czarni już prowadzili. Po strzale Barisicia piłkę odbił Zubas, ale z dobitką zdążył Mica. Jeszcze przed przerwą Świerczok zdecydował się na strzał z około 35 metrów. Zubas spóźnił się z interwencją i niebiesko-czarni cieszyli się z 3 gola.
W 69. minucie padł czwarty gol dla bydgoszczan. Zawiszanie “uśpili" rywala. Piłka trafiła przed pole karne do Miki i ten ładnym strzałem ponownie wpisał się na listę strzelców.
Jakub Świerczok po meczu GKS - Zawisza
PGE GKS Bełchatów - Zawisza Bydgoszcz 1:4 (1:3)
Bramki: Piech (9) - Alvarinho (33), Mica (35, 69), Świerczok (43).
PGE GKS (trener Marek Zub): Zubas - Basta, Zbozień, Telichowski, Mójta (73. Witasik) - Rachwał -(64. Szymański) - Michał Mak, Komołow (46. Wroński), Małkowski, Piech - Ślusarski.
ZAWISZA (trener Mariusz Rumak): Sandomierski - Wójcicki, Micael, Marić, Ziajka (73. Pulhac) - Majewski - Pawłowski (61. Kamiński), Mica, Świerczok, Alvarinho - Barisić.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje