Największe nadzieje na kwalifikację działacze Zawiszy Bydgoszcz wiązali z dwójką na 1000 m Paweł Szandrach - Mariusz Kujawski. Obaj kajakarze, podobnie jak Piotr Mazur szlakujący dwójce na 200 m, przygotowywali się do sezonu poza kadrą wraz trenerem klubowym Mariusz Słowińskim. Wybrali się nawet na zgrupowanie do Portoryko. Niestety, rywale okazali się mocniejsi.
Dwójka na piątym
Przedbieg rozegrany w środę dawał jeszcze nadzieję na zwycięstwo w końcowej rywalizacji. Szandrach z Kujawskim wygrali bowiem pewnie swój bieg. W finale nie było tak dobrze. Od początku na czoło stawki wysunęły się dwójki Włoch, Hiszpanii i Węgier. Polacy płynęli na 4-5. miejscu. W połowie dystansu do przodu zdecydowanie wysforowali się Węgrzy, za nim płynęli Ukraińcy, osłabli zaś Włosi. Dwójka Zawiszy, niestety, nie niwelowała strat, a na mecie zameldowała się na 5. pozycji, gdyż minęli ich jeszcze na finiszu Czesi. Paszport do IO wywalczyli Węgrzy.
W sprinterskich dwójkach Mazur wraz z Dawidem Putto z Kopernika Bydgoszcz w przedbiegu zajęli 3. miejsce, zaś w finale zameldowali się na 6. pozycji. Triumfowali Hiszpanie przed Białorusinami.
Panie szturmem na IO
W jedynce na 1000 m rywalizował Rafał Rosolski. Polak wygrał przedbieg, lecz w finale minął metę na 5. pozycji. Zwyciężył Węgier Bence Dombvari przed Rosjaninem Romanem Anoszkinem. Z kolei w C-1 200 m Marek Łubniewski zakończył finałowy bieg na 6. pozycji, a kwalifikacja przypadła Hiszpanowi i Gruzinowi.
A zatem w Rio de Janerio w komplecie wystąpią kajakarki (K-1 500 i 200 m K-2 500 i K-4 500 m), w dwóch konkurencjach kanadyjkarze (C-1 i C2 1000 m) oraz w jednej kajakarz (K-1 200 m).