Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Zawisza" - jest kolejny osądzony kibic

Maciej Czerniak
fot. Tomek Czachorowski
Jednego z pięciu kibiców, którzy wywiesili transparent z napisem "Bydgoski Stadion Miejski Zawisza" podczas sesji Rady Miasta, sąd ukarał naganą. Fan "Zawiszy" nie poddaje się i składa odwołanie od decyzji.

Pisaliśmy, że osoby uznane przez Sąd Grodzki w Bydgoszczy winnymi wykroczenia przeciw ustawie o imprezach masowych, szukają prawnika. Przypomnijmy tylko, że chodzi o wywieszenie transparentów podczas Mistrzostw Świata Juniorów w Lekkiej Atletyce na stadionie "Zawiszy" w lipcu zeszłego roku.

To jednak nie koniec. Bydgoski sąd zajął się bowiem też sprawą manifestacji kibiców podczas sesji Rady Miasta - dwa dni po zakończeniu wspomnianych zawodów. Jednego z uczestników tego zdarzenia sędzia ukarał naganą.

Stadion nad głowami
Wydarzenie miało miejsce 15 lipca 2008 roku. Pięć osób przewiesiło wtedy przez balustradę nad salą obrad transparent z napisem "Bydgoski Stadion Miejski Zawisza". Piłkarscy fani zaznaczają, że ta inicjatywa, podobnie zresztą jak zachowanie kibiców podczas ceremonii otwarcia mistrzostw, miała wyrażać sprzeciw planom usunięcia z nazwy stadionu wyrazu "Zawisza".

- Pamiętam, że wtedy na wezwanie jednego z pracowników ratusza, przyjechała straż miejska - tłumaczy jeden z kibiców. - Strażnicy nakazali nam opuszczenie sali obrad, mimo że wcześniej Dorota Jakuta, przewodnicząca RM, uznała, że nie zakłócamy posiedzenia. Po wyjściu z ratusza zostaliśmy wylegitymowani przez policję.

Nagana za transparent
Kilka dni temu sąd ukarał naganą jednego z uczestników zajścia. Zdążył on jednak złożyć sprzeciw wobec tego wyroku.

- Najciekawsze jest to, że ukarany bezpośrednio nie brał udziału w wywieszaniu transparentu. Po prostu był tam obecny, wraz z czterema pozostałymi kibicami - dowiedzieliśmy się wczoraj od naszego informatora, który woli pozostać anonimowy.
Sprawa u obrońców praw człowieka

Kibice "Zawiszy" wystosowali list w sprawie wyroków sądu za wywieszanie transparentów do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

- Informacje, które do tej pory otrzymaliśmy od oskarżonych fanów futbolu, świadczą, że zaistniało podejrzenie o złamaniu prawa do wolności słowa - mówi Maciej Bernatt. - To jednak tylko przypuszczenie, sprawę badają obecnie nasi prawnicy. Nie można jeszcze niczego przesądzać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska