Przed rozpoczęciem meczu w Bydgoszczy piłkarze Zetki wiedzieli, że - po przegranej Niecieczy w Ząbkach - wygrywając z Pogonią wskoczą w tabeli na drugie miejsce w tabeli, które premiowane jest awansem do T-Mobile Ekstraklasy. I ku radości swoich kibiców Zawisza wytrzymał wielką presję i nie zmarnował swoje szansy.
Przeczytaj także:Zawisza Bydgoszcz- Pogoń Szczecin [zdjęcia]
Już od początku meczu świetnie ustawieni taktycznie bydgoszczanie sprawiali lepsze wrażenie od rywala. Patrząc na grę obu zespołów wydawało się, że to właśnie zawiszanom bardziej zależy na wygraniu spotkania. W pierwszej połowie kibice nie zobaczyli żadnego gola. Za to po zmianie stron emocji na boisku nie brakowało.
Zapisz relacji na żywo kliknij tutaj
W 63 minucie gospodarze zostali nagrodzenie za dobrą, otwartą i szybkę grę. Wójcicki podał do wchodzącego w pole karne Pogoni Leśniewskiego, z piłką minął się niepewnie interweniujący Fabiniak i “Leśny" trafił do pustej bramki z 11 metrów. To prowadzenie nie zadowoliło jednak ambitnych bydgoszczan. Cztery minuty później było już 2:0 dla ekipy Jurija Szatałowa. Po indywidualnej akcji na strzał z 20 metrów zdecydował się Błąd i kąśliwym strzałem pokonał Fabiniaka.
Wówczas do ataku rzuciła się Pogoń. Trener Tarasiewicz dokonał zmian w składzie i w 74 minucie Ława pięknym, technicznym strzałem z rzutu wolnego pokonał Witana. Emocję sięgnęły zenitu bowiem akcja szczecinian były coraz groźniejsze. A Zawisza cofnął się do głębokiej defensywy. Na szczęście bydgoszczanie utrzymali prowadzenie i są bardzo blisko T-Mobile Ekstraklasy.
Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek I ligi Zetka jest na drugim, premiowanym awansem miejscu. I jeśli wygra dwa ostatnie mecze - w Poznaniu z Warta i Gliwicach z Piastem w przyszłym sezonie zagra w elicie.
Czytaj e-wydanie »