No, chyba że jesteś uczniem szkoły muzycznej. Absurd? MZK nie widzi w tym nic bezsensownego.
Wieziesz w wózku dziecko, za bagaż nie płacisz. Za pusty wózek jednak płacić już trzeba. Grasz na gitarze, bo jest to twoje hobby, ale nie jesteś uczniem szkoły muzycznej, też musisz płacić. Na takie absurdalne sytuacje muszą być przygotowani pasażerowie toruńskiego MZK.
- To dla mnie jakaś głupota - mówi Kasia, studentka polonistyki. - Mój kolega wiózł ze sobą gitarę. Kontrolerzy wlepili mu mandat za to, że przekracza określony rozmiar bagażu i powinien mieć dodatkowy bilet.
MZK broni się jednak mówiąc, że stosuje się tylko do uchwały Rady Miasta. - To nie zależy od nas, przepisy są, jakie są - przekonuje Aldona Smól z MZK. - Faktycznie jest tak, że np. studenci Wydziału Sztuk Pięknych przewożą bagaż i prace plastyczne za darmo. To samo dotyczy uczniów szkół muzycznych.
A jak wygląda sprawa np. wózków dziecięcych, które często można spotkać w komunikacji miejskiej i które zajmują dużo miejsca? - Jeżeli w wózkach przewożone są dzieci, to nie pobieramy opłaty za bagaż - mówi Aldona Smól. Jeśli natomiast wózek jest bez dziecka, to traktujemy go jako bagaż i trzeba skasować za niego bilet.
Osobna sprawa to kasowanie biletów. Jak wynika z ustawy, studenci i uczniowie mają 50 proc. zniżkę na przejazd środkami komunikacji miejskiej. Jeśli chodzi o studencki bagaż, to jak mówi uchwała Rady Miasta, muszą za niego płacić równowartość całego biletu.
Dodajmy jeszcze, że za brak biletu za bagaż należy zapłacić karę w wysokości 130 złotych. Jeśli zapłacimy ją w dniu wystawienia mandatu albo następnego dnia, jest obniżona do 75 złotych.
Nie godzimy się na tak bzdurne przepisy, dlatego zbieramy podpisy od mieszkańców, aby zmienić uchwałę Rady Miasta w tej sprawie. Czekamy na was w redakcji przy ul. św. Jakuba 13. Przyjdźcie z dowodem osobistym, aby wyrazić sprzeciw wobec głupoty urzędniczej. Taki sprzeciw wyraziło już wielu naszych internautów www.gra.pl:
Anna: Podobny problem był z dużymi teczkami, które musieli wozić uczniowie klas artystycznych I LO, a pozwolenie na to mieli tylko studenci UMK. Usprawnienie działalności MZK w Toruniu wiąże się chyba tylko z cudem...
gwiazdka: MZK zawsze słynęło z super pomysłów;-) ale teraz to przebiło samo siebie. Czym się różni przewóz samego wózka od dziecka w wózku? Zajmuje tyle samo miejsca. Mamy do czynienia z kolejnym bublem prawnym, który nijak się ma do rzeczywistości i tworzy tylko kolejne absurdy, z którymi my - pasażerowie musimy walczyć.
nick103: Całe MZK, nic dodać nic ująć. MZK kolejny raz wdraża swoje "super" przepisy!
Jeśli chcemy to zmienić, musimy wpłynąć na radnych. Przyjdźcie do nas, razem możemy więcej.
Czytaj także na www.pomorska.pl oraz słuchaj w raportach Radia Gra.
