Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdeesbekowani

Rozmawiał Adam Willma
Rozmowa z ANTONIM DUDĄ, przewodniczącym NSZZ Policjantów

- Przed dwoma laty, na 85-lecie policji, życzył pan policjantom stabilności. Politycy zagrali panu na nosie.

- Nic tak nie dezorganizuje pracy policji jak ciągłe straszenie. Przede wszystkim straszenie zmianami w przepisach, obieraniem i dodawaniem uprawnień.

- Policja jest dziś bardziej upolityczniona niż przed dekadą?

- Upolitycznienie policji ma różne przejawy, najbardziej wyrazistym jest afera starachowicka. Dziś upolitycznienie jest innego rodzaju, co nie znaczy, że mniejsze. Nie ma ingerencji w prowadzone czy nadzorowane przez nas sprawy, natomiast ingerencja w obsadę kadrową jest wyraźna.

- Po ostatnich wyborach tylko z Komendy Głównej odeszło prawie 300 policjantów. Jaki plon zebrała "deesbekizacja" wicepremiera Dorna w kraju?

- Ten proces funkcjonuje obecnie pod hasłem "wymiana pokoleniowa". Możemy już mówić o prawie 3 tysiącach funkcjonariuszy, którzy odeszli ze służby od listopada. Odchodzi kadra kierownicza z dużym stażem i doświadczeniem. Jeśli ktoś ma ponad 30 lat, to nie mógł zacząć pracy w policji, bo takiej wówczas nie było. Odchodzą ludzie zweryfikowani pozytywnie, których kompetencje miały służyć państwu. Po 15 latach okazuje się, że mamy do czynienia z kolejną weryfikacją. Większość tych ludzi składa wnioski wskutek wyraźniej prośby nowych przełożonych. Młoda kadra "nie widzi możliwości współpracy", albo radzi niektórym kolegom, że "ze względów społecznych" powinni się pożegnać ze służbą. To dopiero początek. Kolejna fala nastąpi po zmianie ustawy emerytalnej, która się zapowiada. Warto pamiętać jakie są koszty tych zmian. Każde odejście wiąże się z odprawami, a zważywszy na fakt, że odchodzi głownie kadra kierownicza, są to odprawy wysokie. W policyjnym budżecie nie przewidziano takiej fali odpraw. Zwykle rotacja obejmuje 800 do 1000 osób w ciągu roku, a nie kilka tysięcy. Na dziś kwota jaką trzeba wypłacić tytułem odpraw waha się już w granicach 100 milionów złotych.

- Ale szansę otrzymują młodzi, zdolni, dynamiczni - odparowałby wicepremier Dorn.

- Proszę zwrócić uwagę na obsadę komend wojewódzkich, które w większości obsadzono ludźmi z dużym doświadczeniem. Były różne zapędy, a jednak kierownictwo resortu nie chciało ryzykować.

- Od pewnego czasu policja i prokuratura to działki, które politycy bardzo lubią uprawiać. Okazało się, że na bezpieczeństwie można nawet wygrywać wybory.

- I to jest problem, bo policja nie powinna być elementem przetargu politycznego. Minister spraw wewnętrznych, który nadzoruje w resorcie różne piony, ilekroć występuje publicznie, mówi tylko o policji, bo to się najlepiej sprzedaje. Od kilku lat prosimy polityków, żeby nie używać policji w przedwyborczej giełdzie, ale bez większego skutku.

- Ta medialność będzie musiała w końcu przełożyć się na kieszeń policjanta.

- Gratuluję panu poczucia humoru. "Gra w policję" w żaden sposób nie przekłada się na sytuacje materialną policjantów. Jedyna podwyżka, którą realnie odczuliśmy miała miejsce przed 5 laty, za czasów ministra Biernackiego. Podwyżki, o których mowa dziś, możemy uznać co najwyżej za ochłap. My oczywiście piszemy stanowiska, przedstawiamy swoje zdanie posłom i senatorom, ale nie jesteśmy ślepi i widzimy, że na poprawę sytuacji mogą liczyć w kraju tylko te grupy zawodowe, które wychodzą na ulicę. Jeżeli to ma być stały element demokracji, to być może trzeba będzie z niego skorzystać.

- Przed trzema laty związek przeprowadził pierwsze w historii duże badania populacji policjantów. Jaki obraz się z nich wyłania?

- Przebadaliśmy wówczas reprezentatywną grupę 8 tysięcy ludzi. Jak można było się spodziewać, policjanci uskarżali się na biurokrację, kiepskie warunki służby, brak odpowiedniego wyposażenia. Badania wykazały jednak i inne zjawisko, okazało się, że prawie 30 procent policjantów korzysta z pomocy opieki społecznej. W tym roku OBOP przeprowadzi kolejne badanie i nie spodziewam się lepszych rezultatów.

- Na ulicę wyszli lekarze, nowy minister edukacji zapowiada również podwyżki dla nauczycieli. Policjanci niekoniecznie się załapią.

- Żyliśmy dotąd nadzieja na zmianę systemu finansowania policji, tak jak to uczyniono z wojskiem. Ten projekt nie uzyskał jednak zgody parlamentu. W tej chwili przygotowywany jest przez ministerstwo projekt modernizacji służb publicznych, który zakłada duży wzrost finansowania w latach 2007-2013. Ten pomysł jest jednak cały czas na etapie założeń. Tymczasem czas biegnie, koszty utrzymania rosną, a za standard uznaje się, że policjant nie otrzymuje zgody na dodatkowe zatrudnienie. Uważamy, że policjant w obecnej sytuacji powinien mieć szansę dorobienia sobie w prywatnym czasie.

- Wzrosła jednak pula przeznaczona na nagrody dla sprawnych policjantów.

- Ten system motywacyjny ma bardzo poważną wadę, ponieważ opiera się przede wszystkim na wakatach, środki pozyskiwane są z nieobsadzonych stanowisk. Jako związkowcy uważamy to założenie za chore.

- Policjanci poczuli już zapowiadaną przez ministra odnowę moralną w swoich szeregach?

- Słowami jeszcze nikt nic nie zbudował.

- Więcej policjantów na ulicach, mniej przy biurkach. W tym punkcie się pan chyba zgadza z politykami?

- Słyszę to hasło od kiedy pracuję w policji. Żeby więcej policjantów widać było na ulicach, w prewencji powinno pracować 17 tysięcy ludzi, tymczasem ta liczba się zmniejsza. Rzecz w tym, że stale rośnie liczba zadań nakładanych na policje przez różne ustawy. Zrobiliśmy zestawienie i wyszło nam, że zobowiązani jesteśmy wykonywać czynności wynikające z około 350 aktów prawnych. Tego nie sposób zapamiętać. Trzeba wreszcie przeanalizować, czy policja jest w stanie wykonać te wszystkie zadania nie zaniedbując swoich podstawowych obowiązków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska