Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdjęcia Patricka Halita krążą w sieci. Jest poszukiwany przez prokuratury w Niemczech, a w Polsce odsiedział już wyrok

Maciej Czerniak
Zdjęcia Patricka Halita krążą w sieci.
Zdjęcia Patricka Halita krążą w sieci. internet
Nie wiadomo, kim jest, skąd pochodzi, bo Patrick Halit twierdzi, że stracił dokumenty. Od tygodni próbuje naciągać w naszym regionie.

Przyszedł jakiś mężczyzna i przyprowadził tego Francuza - mówi pracownica hotelu Logan w Bydgoszczy. - Dał 100 zł i opłacił pobyt obcokrajowca. Dopiero, gdy mężczyzna wypisywał się z naszego hotelu, zdałam sobie sprawę, że to ten, o którym czytałam w internecie. Miałam przed sobą poszukiwanego naciągacza.

Pracownica zadzwoniła po policję, twierdzi, że mundurowi zabrali obcokrajowca na komendę. Policja jednak utrzymuje, że Patrick Halit - bo tak przedstawia się tajemniczy obcokrajowiec - tym razem jednak nie został zatrzymany pod żadnym zarzutem.
To nie pierwszy kontakt Halita z bydgoską policją. Było o nim głośno już w maju tego roku, kiedy na jego błaganie o pomoc dał się zwabić jeden z mieszkańców Śródmieścia.

- Patrick Halit przenocował u nas mieszkaniu - mówi bydgoszczanin. - Twierdził, że stracił dokumenty, zatrzasnął je w ciężarówce, której był kierowcą, a jego kolega odjechał gdzieś w Polskę.

O Halicie wiadomo tyle, że prawdopodobnie pochodzi z Francji, bo posługuje się tym językiem. Mówi też po niemiecku. Jego opowieści, które serwuje spotkanym na ulicy bydgoszczanom, są jednak niespójne. Nie potrafi wyjaśnić, dlaczego nie może skontaktować się ze swoim rzekomym kolegą, kierowcą tira, czy z rodziną we Francji. Tłumaczy, że nie ma telefonu.

Zobacz także: Zobacz zdjęcia najbardziej poszukiwanych bandytów z regionu!

Liczy na naiwnych

- On wzbudza współczucie, bo pokazał mi na przykład wypis z bydgoskiego szpitala, w którym miał operację usunięcia nowotworu jelita - opowiada mężczyzna, który w maju próbował pomóc Halitowi. - Chyba rzeczywiście jest chory.

Bydgoszczanin, który przyjął pod swój dach obcokrajowca, kupił mu też specjalistyczne leki na receptę. Policjanci doskonale znają Patricka Halita. Mężczyzna odsiedział już wyrok za wyłudzenie pieniędzy. Ma na koncie też nieuregulowane rachunki w jednym z bydgoskich hoteli.

- Mężczyzna miał wyłudzić od jednego z pokrzywdzonych pieniądze. Został w tej sprawie zatrzymany - wyjaśniał mł. asp. Przemysław Słomski, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Jak się okazało, już kilka tygodni temu o mężczyźnie, podającym się za obywatela Francji i proszącym o pomoc, można było przeczytać na portalach społecznościowych. Ostatnio głośno o Patricku H. było w Kwidzynie. Do redakcji tamtejszego portalu NaszeMiasto.pl napisał czytelnik, który sam doświadczył spotkania z zagubionym obcokrajowcem. List utrzymany jest w tonie ostrzegawczym.

Ścigany w Niemczech

"Mężczyzna ten opowiadał bajeczkę, że jest kierowcą ciężarówki rozwożącej towary po całej Europie i przez przypadek jego portfel został w ciężarówce kolegi (...) Cały czas prosił o pomoc, ale w bardzo sprytny sposób nie precyzował, o co mu chodzi dokładnie. Chciał aby rozmówcy sami wpadli na to, że powinni mu pożyczyć pieniądze, które jutro niby odda ."

Wiele wskazuje zresztą, że Polska jest tylko przystankiem w tułaczce międzynarodowego oszusta. Halita ścigają cztery niemieckie prokuratury: w Hamburgu, Poczdamie, Erfurcie i Itzehoe. Podobno w samych Niemczech miał wyłudzić ponad 18 tys. euro.

Za Odrą zresztą najczęściej opowiada napotkanym osobom, które prosił o pomoc, że jest kierowcą autokaru (a nie ciężarówki, jak to przedstawia w Polsce). Dowodem na potwierdzenie tej wersji opowieści, miała być kurtka z logo znanego przewoźnika, którą miał na sobie. Najwyraźniej Halit podróżuje po całej Europie i próbuje wyłudzać małe kwoty od napotkanych ludzi, bo rozpisują się o nim też internauci w Stambule.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska