Zdradzamy znaki szczególne burmistrza Chełmna i wójtów. Kto cholerykiem a kto ma trudny humor?

Poczucie humoru burmistrza Chełmna niektórzy uwielbiają, a żarty chwytają „w lot”. Inni uważają, że często za ripostami kryje się złośliwość.

- Mam specyficzne, by nie rzec trudne poczucie humoru i nie dla wszystkich zrozumiałe - mówi Mariusz Kędzierski. - Trzeba mnie bliżej poznać, by je zrozumieć. Niektórzy myślą, że jestem złośliwy, ale to nie jest moim zamiarem. Odziedziczyłem ten humor po ojcu.

Wójt gminy Stolno przyznaje, że jest wybuchowy.

- Jak to choleryk, powiem coś zanim pomyślę - zdradza Jerzy Rabeszko. - Wiele osób pyta: po co? Trudno opanować impulsywność. Ale szybko staram się sprawić, by ta druga osoba poczuła się dobrze. Najbardziej daje się ta cecha we znaki podczas dyskusji na sesjach czy komisjach. Za to nie jestem pamiętliwy. Wybaczam, odpuszczam.

Dla odmiany wójt gminy Papowo Biskupie jest spokojny.

- Nie do końca wierzyłem, że to mnie najbardziej charakteryzuje, ale pracownicy potwierdzili - mówi Andrzej Zieliński. - Zanim zacząłem pracę w urzędzie byłem jeszcze spokojniejszy. Teraz nerwy są zszargane, ale staram się reagować racjonalnie. W domu też - opanowany, ale żaden ze mnie ideał... lata świetlne.

Upartość dominuje u wójta gminy Unisław.- Przydaje się w pracy, bo to trudny zawód, wymaga wytrwałości - dzięki niej zostałem wójtem - mówi Jakub Danielewicz. - Gdy zacząłem pracę budżet wynosił 19 mln zł, teraz - ponad 30. To też zawdzięczam uporowi.

Szybka mowa - wskazuje swój znak szczególny wójt gminy Kijewo Królewskie. - Pracowałem zawsze wśród ludzi, startowałem w konkursach dla lektorów i byłem na podium - zdradza Mieczysław Misiaszek. - Prowadziłem szkolenia dla rolników, wystąpienia publiczne dodały pewności siebie. Wypowiadam się z łatwością, ale szybko i bywa, że niezrozumiale.

Wójt gminy Lisewo twierdzi, że to, co go charakteryzuje to uśmiech. Jest wielkim optymistą.

- Ludzie mówią, że wciąż się uśmiecham - podkreśla Jakub Kochowicz. - Szukam pozytywów, to pomaga. Nie ma rzeczy, których nie da się zrobić ani w pracy ani prywatnie. Nie zraziło mnie że nie wygrałem wyborów, gdy startowałem pierwszy raz. Pracowałem i udało się. A żonę o numer telefonu prosiłem dwa tygodnie. Wierzyłem, że da.

A Państwo - całkiem poważnie - jak oceniacie swoich włodarzy? Na „Tak” czy na „Nie”? Ślijcie SMS-y na nr 71321 (1,23 z VAT)

Mariusz Kędzierski - BCHE.1. TAK lub BCHE.1. NIE, Krzysztof Wypij - WCHE.1.TAK lub WCHE. 1. NIE Jakub Danielewicz - WCHE. 2.TAK lub WCHE. 2.NIE, Andrzej Zieliński - WCHE.3. TAK lub WCHE.3.NIE, Mieczysław Misiaszek-WCHE.4. TAK lub WCHE.4.NIE, Jakub Kochowicz - WCHE.5. TAK lub WCHE.5.NIE, Jerzy Rabeszko - WCHE.6.TAK lub WCHE.6.NIE.