Przed włocławskim Sądem Okręgowym rozpoczął się wczoraj proces 24-letniego Sławomira R. Jest oskarżony o udział w napadzie w czerwcu ub.r. na sklep jubilerski przy ul. św. Antoniego we Włocławku. Łupem uzbrojonych i zamaskowanych rabusiów padły zegarki i złota biżuteria wartości 183 tys. zł. Policjanci wykryli odcisk palca jednego z napastników, pozostawiony na szklanej gablocie. Ustalono, że należy do 24-letniego Sławomira R., w przeszłości karanego za pospolite przestępstwa.
Wczoraj oskarżony nie przyznał się do winy, powiedział, że nigdy w tym sklepie nie był. Skąd więc odcisk jego linii papilarnych? - Nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć - stwierdził Sławomir R.
Zdradził go... palec
(kp)
Jeden z podejrzanych o napad na włocławski sklep jubilerski stanął wczoraj przed sądem. Nie przyznaje się do winy.