Michał Zdrojewski zdetronizował Andrzeja Piekuta - warto dodać, że ubiegłoroczny król był fundatorem tarczy królewskiej, do której strzelali sępoleńscy bracia. Przed królewskimi strzałami celowano także do "Złotej Podkowy" ufundowanej przez pp. Porożyńskich. Zanim jednak do strzelania doszło, trofea poświęcił kapelan Bractwa ks. prałat Henryk Lesner.
Bracia strzelali celnie, a najcelniej do tarczy królewskiej trafiali Stanisław Łukaszewicz, Zbigniew Madej i Ireneusz Chylewski. "Złotą Podkowę" natomiast ustrzelił Michał Zdrojewski_. _Rycerzami zostali Stanisław Łukaszewicz i Zdzisław Górzny.
- Podkowa przyniosła szczęścia bratu Michałowi, który kończąc siódmą kolejkę, zestrzelił kura i został nowym królem Bractwa - mówi Marek Rzepiński, rzecznik sępoleńskiego bractwa Kurkowego. - Po intronizacji, żeby tradycji stało się zadość, nowy król uraczył braci beczką piwa.