Drzewa to nie tylko materiał opałowy i budowlany. Powszechnie wiemy, że asymilują dwutlenek węgla, czyli oczyszczają powietrze, jonizują je, zapewniają większą wilgotność powietrza. Jest to ważne szczególnie w miastach i szczególnie w upalnie dni przekonujemy się, jak zbawienna jest obecność drzew. Jednak to również nie na tym aspekcie skupiamy się tym razem.
Jarosław Mikietyński, ogrodnik i zastępca kierownika Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy postanowił opowiedzieć o wpływie drzew na nasze samopoczucie i zdrowie.
Wśród zieleni poziom stresu spada o około połowę
- Zrobiono już takie badania, które wskazują, że przebywanie wśród zieleni, wśród drzew zmniejsza hormon stresu, kortyzol - mówi Jarosław Mikietyński. - W Japonii stworzono takie badania, u nich nazywa się to zielonymi kąpielami, gdzie po takim spotkaniu w lesie w ciszy, wsłuchaniu się w drzewa i to, co się dzieje w lesie, ten hormon stresu spada około 50%.
Są drzewa, które możemy przytulać, dotykać i te dają nam energii lub ją odbierają. Warto to wiedzieć.
- Wierzba płacząca ma zdolności wampiryczne. To znaczy, że pochłania naszą energię, a nie oddaje nam. Co prawda, ma takie zdolności, jak gdyby wzmacniania danego stanu, w którym my jesteśmy. Czyli jeśli jesteśmy szczęśliwi, pod wierzbą będziemy jeszcze bardziej szczęśliwi, jeśli mamy doła, źle się czujemy, to wierzba to pogłębi, więc z wierzbą ostrożnie - ostrzega ogrodnik.
To Cię może też zainteresować
Jarosław Mikietyński podczas cotygodniowego dyżuru w ogrodzie, wiedząc, że obecnie mieszkańcy nie mogą odwiedzać tej zielonej przestrzeni, nagrywa filmy, w których opowiada o roślinach. Tym razem skupił się na wpływie drzew. Kolejne kroki skierował w okolice drzewa iglastego, mamutowca olbrzymiego. - Czyści nam powietrze i to czyści cały rok. W przeciwieństwie do drzew i krzewów liściastych, drzewa iglaste cały sezon asymilują dwutlenek węgla - przypomina.
- Mamutowiec olbrzymi pochodzi z gór Sierra Nevada w Stanach Zjednoczonych, gdzie dzisiaj rośnie i żyje najpotężniejsze drzewo świata generał Sherman. Generał Sherman ma 87 m wysokości, nasz mamutowiec olbrzymi został posadzony w 2007 roku. Drzewo bardzo długowieczne, żyjące od 2,5 do 3000 lat.
Jest piątka takich najbardziej przyjaznych drzew: lipa, brzoza, dąb, buk i kasztanowiec. Można w to wierzyć lub nie, przebywanie wśród zieleni drzew działa pozytywnie na zdrowie.
Kolejnym z drzew, które znajdziemy w Ogrodzie Botanicznym UKW, jest miłorząb japoński. - To jest wybitnie lecznicze drzewo. Wyciąg z miłorzębu japońskiego działa na przewodnictwo nerwowe. Nazwę na pewno znamy, łacińska nazwa miłorzębu japońskiego to jest ginkgo biloba. Jest to relikt z juraparku, jedno z najstarszych drzew swiata - opowiada Jarosław Mikietyński.
Brzoza ukoi nasze nerwy, więc szukajmy jej towarzystwa
- To drzewo na pewno bardzo dobrze znacie. Brzoza to bardzo lecznicze drzewo, sok działa na wszystkiego rodzaju stany zapalne. Dotykanie, przytulanie się do brzozy działa uspokajająco - podaje ogrodnik. - Wzmacnia nasz organizm, neutralizuje negatywne promieniowanie cieków wodnych, pobudza krążenie i łagodzi napięcie mięśniowe. Żeby te drzewa mogły działać, muszą być zdrowe, bez jemioły - zaznacza miłośnik przyrody.
Inny przykład drzewa o wartościowych właściwościach - kasztanowiec. - Wspomaga leczenie bezsenności. Jeśli usiądziemy w jego pobliżu, przytulimy się, pomoże nam lepiej spać. Regeneruje siły witalne organizmu, pomaga także w leczeniu reumatyzmu - wymienia Jarosław Mikietyński.
W Ogrodzie Botanicznym UKW rośnie ok. 700 gatunków i odmian drzew oraz krzewów.
