https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zginął 33-letni rowerzysta, kobieta i mężczyzna są w szpitalu

(bas)
Aż trzy poważne wypadki zdarzyły się w miniony wtorek na terenie Włocławka i okolic.

Włocławscy policjanci ustalają okoliczności tragicznego w skutkach wypadku drogowego. W Redczu Krukowym doszło do śmiertelnego potrącenia rowerzysty przez kierowcę autobusu. Do wypadku doszło wczoraj (24.08) około godziny 21:00 w Redczu Krukowym. Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 39-latek kierujący autobusem m-ki Setra potrącił rowerzystę, jadącego przed nim, który nagle z nieustalonych dotąd przyczyn, zjechał z prawego pasa na środek jezdni. W wyniku zderzenia 33-latek, kierujący jednośladem, poniósł śmierć na miejscu. Włocławscy policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności i przyczyny tragicznego w skutkach wypadku.

To nie jedyny wypadek do jakiego doszło wczoraj. Około godz. 18:00 w Dębniakach kierujący vw golfem 26-latek, z nieustalonych przyczyn, zjechał na lewe pobocze drogi. Auto wywróciło się na bok. Mężczyzna z obrażeniami głowy trafił do szpitala.

Ponadto we Włocławku przy ul. Chopina doszło do potrącenia 70-letniej kobiety. 48-latek kierujący vw passatem wykonując manewr cofania uderzył w pieszą. Kobieta trafiła do szpitala.

Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Ktoś wsiadł do autobusu i przejechał po ofierze! TO JEST GŁUPOTA I PRZESTĘPSTWO!!!!!!!!!
G
Gość
Rowerzysta leżał pomiędzy tylnymi kołami autokaru.
Straż nie mogła sobie poradzić z podniesieniem kolosa, najpierw była próba z poduszkami a potem ze zwykłym lewarkiem pneumatycznym.(???)
Nie trwało to długo, ktoś wsiadł do autobusu i przejechał po ofierze.
Spodziewałem się, że zostanie sprowadzony jakiś dźwig, ale po tym co się stało odnoszę wrażenie, że komuś się spieszyło(być może nawet na kolację).
Nie będę się wypowiadał na łamach pisma jak potraktowano zmarłego, bo użyłbym niecenzuralnych słów w stosunku do p.prokuratora, bo zdaję się, że to on podjął decyzję o tym czynie.
Nie muszę chyba pisać, że to co ujrzałem na miejscu zdarzenia do najprzyjemniejszych widoków nie należało, ale...słyszeć trzask łamanych kości,widzieć jak ten autobus przejeżdża ciało to uświadamia człowieka jak życie jest kruche i bezcenne.
Nie życzę nikomu takiej tragedii!!!
Na koniec zapytam, czy takie coś w ogóle mogło mieć miejsce??? Kto mógł zdecydować o takim czynie i zbezcześcić ciało tragicznie zmarłego?
Boże, na miejscu wypadku była rodzina!!! Każdy to widział, każdy to słyszał i każdy to odczuł.

Dodam też, że dziś będąc na miejscu tej tragedii -zapalając znicz - spostrzegłem niewielkie, ale jednak pozostawione szczątki.
p
piotr_4349
Rowerzysta leżał pomiędzy tylnymi kołami autokaru.
Straż nie mogła sobie poradzić z podniesieniem kolosa, najpierw była próba z poduszkami a potem ze zwykłym lewarkiem pneumatycznym.(???)
Nie trwało to długo, ktoś wsiadł do autobusu i przejechał po ofierze.
Spodziewałem się, że zostanie sprowadzony jakiś dźwig, ale po tym co się stało odnoszę wrażenie, że komuś się spieszyło(być może nawet na kolację).
Nie będę się wypowiadał na łamach pisma jak potraktowano zmarłego, bo użyłbym niecenzuralnych słów w stosunku do p.prokuratora, bo zdaję się, że to on podjął decyzję o tym czynie.
Nie muszę chyba pisać, że to co ujrzałem na miejscu zdarzenia do najprzyjemniejszych widoków nie należało, ale...słyszeć trzask łamanych kości,widzieć jak ten autobus przejeżdża ciało to uświadamia człowieka jak życie jest kruche i bezcenne.
Nie życzę nikomu takiej tragedii!!!
Na koniec zapytam, czy takie coś w ogóle mogło mieć miejsce??? Kto mógł zdecydować o takim czynie i zbezcześcić ciało tragicznie zmarłego?
Boże, na miejscu wypadku była rodzina!!! Każdy to widział, każdy to słyszał i każdy to odczuł.

Dodam też, że dziś będąc na miejscu tej tragedii -zapalając znicz - spostrzegłem niewielkie, ale jednak pozostawione szczątki.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska