37-letni Joyce pierwszy raz bronił tymczasowego tytułu WBO, ale walka była dla niego fatalna i zakończyła się sensacyjnym zwycięstwem teoretycznie słabszego, o 5 kg cięższego Chińczyka.
„Niszczycielska Siła” Joyce'a napotkała silny opór „Big Banga”
„Juggernaut” był wielkim faworytem, ale już po minucie walki stało się jasne, że „Niszczycielska Siła” tym razem napotka zacięty opór. Używając lewej ręki z pozycji mańkuta, 39-letni Zhang nie mógł chybić Joyce'a i udało mu się trafić Brytyjczyka już w drugiej rundzie.
„Big Bang” zdając sobie sprawę, że jego lewa ręka była wszystkim, czego potrzebował, mógł sobie pozwolić na cierpliwość i metodyczne punktowanie odsłoniętego celu Joyce'a przez całą walkę. Chińczyk doskonale wiedział, że niedowidzący na prawe oko Joe nie nadąży za jego potężnymi ciosami.
Kiedy oko Joyce'a zamykało się po każdej rundzie, stało się jasne, że ma coraz mniej czasu na wywarcie jakiegokolwiek wpływu na walkę. Po sprawdzeniu jego stanu na początku szóstej rundy pozwolono Brytyjczykowi walczyć dalej, ale kolejne ataki ponownie sprowadziły lekarza na ring, który poinstruował Howarda Fostera, aby przerwał walkę.
Walka z Furym lub Usykiem odpłynęła Joyce'owi w siną dal
Joyce marzył o zapewnieniu sobie walki z Tysonem Furym lub Ołeksandrem Usykiem, ale po porażce z Zhangiem musi najpierw pomyśleć o zorganizowaniu rewanżu z Chińczykiem.
Była to pierwsza porażka Joyce'a na zawodowym ringu. Wcześniej jego passa wynosiła 15 walk, z czego 14 wygrał przed czasem. Joe jest srebrnym medalistą igrzysk olimpijskich 2016 w Rio de Janeiro. Na zawodowym ringu zadebiutował w październiku 2017 roku.
„Big Bang” Zhang odniósł 25. zwycięstwo (ma też na swoim koncie jedną porażkę) i zdobył pas tymczasowego mistrza WBO wagi ciężkiej. Jego kolejnym przeciwnikiem w linii WBA wydaje się być Usyk.
