- Nasza spółdzielnia ma już ponad sto lat. Jeśli chodzi o zieleń, kultywujemy jej najlepsze tradycje. U nas jest pięknie - zachwala Czesław Degórski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Kopernik" w Toruniu. - Reaktywowaliśmy przedwojenny konkurs na najpiękniejszy ogródek przydomowy i ukwiecony balkon. Konkurs cieszy się coraz większą popularnością.
W czerwcu w Toruniu odbyła się ogólnopolska konferencja "Zieleń w osiedlach", podczas której uczestnicy zwiedzali m.in. trzy duże osiedla "Kopernika". O zieleń na osiedlach dbają trzy duże firmy ogrodnicze, ale kierownictwo spółdzielni zachęca mieszkańców do wybierania mniejszych, które zajmowałyby się otoczeniem 2-3 budynków. Wtedy dbałość o zieleń jest większa.
- Przykładamy wszelkich starań, by nasze osiedla były zielone - zapewnia Alina Osowska, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Nad Brdą" w Bydgoszczy. - Podczas upałów staramy się nie tylko utrzymać zielone trawniki, ale też krzewy i drzewka, których nasadziliśmy na naszych czterech osiedlach mnóstwo. W taki otoczeniu żyje się lepiej.
Alina Osowska dodaje, że spółdzielnia stara się robić więcej niż wynika to z przepisów.
Zakładanie zieleni na osiedlach reguluje rozporządzenie ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Na działkach budowlanych przeznaczonych pod zabudowę wielorodzinną, pod budynki opieki zdrowotnej (z wyjątkiem przychodni) oraz oświaty i wychowania co najmniej 25 proc. powierzchni działki należy urządzić jako teren "biologicznie czynny", jeżeli inny procent nie wynika z ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
W zespole budynków wielorodzinnych objętych jednym pozwoleniem na budowę należy, stosownie do potrzeb, przewidzieć place zabaw dla dzieci i miejsca rekreacyjne dostępne dla osób niepełnosprawnych.
