https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Pijany na oczach dzieci i rodziców szedł z opuszczoną do kolan bielizną. Załatwił się na leżąco [ZDJĘCIA CZYTELNIKA]

Piotr Jędzura
Niecodzienne zdarzenie miało miejsce w sobotę, 12 maja, w Zielonej Górze. Mężczyzna był tak pijany, że nie zauważył, iż idzie z opuszczoną do kolan bielizną. Taki widok zastali mieszkańcy ul. Dąbrowskiego i okolic.Mężczyzna pojawił się na budowanej drodze przy ul. Dąbrowskiego. Był kompletnie pijany. Co chwilę upadał. Szedł z opuszczonymi do kolan spodniami i bielizną. W końcu położył się na środku budowanej drogi i załatwił potrzebę fizjologiczną.Nie mógł wstać. Kiedy w końcu mu się to udało usiłował iść dalej. Widać było, że nie panuje nad tym, co robi. Widziały go między innymi dzieci.Zbulwersowani widokiem mężczyzny bez bielizny rodzice mieli zadzwonić na policję. Chcieli żeby mundurowi zabrali go do izby wytrzeźwień.Jak informuje nas Czytelniczka, pijany mężczyzna w końcu odszedł, zygzakiem.Zobacz również: "Był trochę pijany i chciał się popisać". Mężczyzna z pistoletem zaatakował właściciela kebabaTVN24POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Niecodzienne zdarzenie miało miejsce w sobotę, 12 maja, w Zielonej Górze. Mężczyzna był tak pijany, że nie zauważył, iż idzie z opuszczoną do kolan bielizną. Taki widok zastali mieszkańcy ul. Dąbrowskiego i okolic.Mężczyzna pojawił się na budowanej drodze przy ul. Dąbrowskiego. Był kompletnie pijany. Co chwilę upadał. Szedł z opuszczonymi do kolan spodniami i bielizną. W końcu położył się na środku budowanej drogi i załatwił potrzebę fizjologiczną.Nie mógł wstać. Kiedy w końcu mu się to udało usiłował iść dalej. Widać było, że nie panuje nad tym, co robi. Widziały go między innymi dzieci.Zbulwersowani widokiem mężczyzny bez bielizny rodzice mieli zadzwonić na policję. Chcieli żeby mundurowi zabrali go do izby wytrzeźwień.Jak informuje nas Czytelniczka, pijany mężczyzna w końcu odszedł, zygzakiem.Zobacz również: "Był trochę pijany i chciał się popisać". Mężczyzna z pistoletem zaatakował właściciela kebabaTVN24POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: poscigi.pl/zdj. Czytelnika
Wszystko wydarzyło się w sobotę, 12 maja, w Zielonej Górze. Taki widok zastali mieszkańcy ul. Dąbrowskiego i okolic. Mężczyzna był tak pijany, że nie zauważył, że idzie z opuszczoną bielizną. Załatwił się na leżąco. Ludzie mieli dzwonić po policję.

Niecodzienne zdarzenie miało miejsce w sobotę, 12 maja, w Zielonej Górze. Mężczyzna był tak pijany, że nie zauważył, iż idzie z opuszczoną do kolan bielizną. Taki widok zastali mieszkańcy ul. Dąbrowskiego i okolic.

Mężczyzna pojawił się na budowanej drodze przy ul. Dąbrowskiego. Był kompletnie pijany. Co chwilę upadał. Szedł z opuszczonymi do kolan spodniami i bielizną. W końcu położył się na środku budowanej drogi i załatwił potrzebę fizjologiczną.

Nie mógł wstać. Kiedy w końcu mu się to udało usiłował iść dalej. Widać było, że nie panuje nad tym, co robi. Widziały go między innymi dzieci.

Zbulwersowani widokiem mężczyzny bez bielizny rodzice mieli zadzwonić na policję. Chcieli żeby mundurowi zabrali go do izby wytrzeźwień.

Jak informuje nas Czytelniczka, pijany mężczyzna w końcu odszedł, zygzakiem.

Zobacz również: "Był trochę pijany i chciał się popisać". Mężczyzna z pistoletem zaatakował właściciela kebaba

TVN24

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska