Biskup Tyrawa miał zeznawać w sądzie w sprawie pedofilii 11 lipca, ale „ma inne plany”. Kolejny termin w sierpniu.
- Wysłaliśmy jednocześnie dwa listy-apele - mówi Piotr Malich z Zielonych. - Do pana biskupa Tyrawy o to, by wreszcie złożył zeznania i nie zasłaniał się niepamięcią, jak dwóch biskupów, którzy już „zeznawali”. I do sądu, żeby traktował go jak każdego obywatela i, jeśli dalej będzie utrudniał prowadzenie procesu, zastosował narzędzia z rozdziału 31 kodeksu postępowania karnego, czyli grzywnę, doprowadzenie lub areszt.
- Liczę, że Jan Tyrawa zachowa się po prostu przyzwoicie. Człowiek, który chce pouczać o moralności, sam powinien postępować nienagannie moralnie. Mam też sporą wiarę w sąd - że się nie ugnie pod presją wierzących, że doprowadzi sprawę do końca możliwie szybko, że po prostu zachowa się tak jak powinien - dodaje Malich.
Kuria nie komentuje listu.
Zobacz: Rady ratownika medycznego, Krzysztofa Wiśniewskiego, jak przetrwać upały:
