Złodziej okrada firmy. Jego łupem padło już kilka tysięcy złotych

Ma czarną, puchową kurtkę, białą bejsbolówkę i wszystko wskazuje na to, że siedem kradzieży na swoim koncie. Do naszej redakcji zgłaszają się następne osoby, które zostały okradzione w miejscu pracy.

Przeczytaj także: W Bydgoszczy i okolicach wchodzi i okrada pracowników biur

Na nagraniu z monitoringu, które otrzymaliśmy wczoraj, widać mężczyznę, który kręci się przed budynkiem przy Grunwaldzkiej. Przy uchu trzyma telefon komórkowy, wciąż zasłania twarz i zagląda przez okna firmy. - Musiał sprawdzać, ile osób jest w biurach - uważa właściciel przedsiębiorstwa (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) - Wszedł do środka w momencie, gdy wszyscy byliśmy na hali produkcyjnej. Zabrał mój portfel i szybko wyszedł. Po tym zajściu pytałem w innych firmach przy naszej ulicy i okazało się, że okradł jeszcze dwie.

Mężczyzna z nagrania jest bardzo podobny do tego, który ukradł na początku stycznia portfel z biura przy Toruńskiej. Jego rysopis zgadza się także z tym, co powiedział nam właściciel firmy w Osielsku, który stracił torbę i wszystkie dokumenty w zeszłym tygodniu.

Jak udało nam się dowiedzieć w grudniu i styczniu podobnych zdarzeń tylko w Bydgoszczy było pięć. - Policjanci z komisariatu na Wyżynach otrzymali trzy takie zgłoszenia - mówi podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji. - Natomiast na Błoniu prowadzimy śledztwo w sprawie kradzieży 200 zł ze stróżówki i 2,5 tys. zł z innej firmy.

***
Max treści z Pomorskiej na plus.pomorska.pl:
Z dala od świata, ale chce się żyć!
Hr. Leon Skórzewski nie wróci do Lubostronia. To on wróci do niego? [zdjęcia]
Gorąco na linii Bydgoszcz - Toruń [opinie]
Trasy w Bydgoszczy do wymiany! [wykres interaktywny]
Patriota polski - co to znaczy? Kiedy nie trzeba przelewać krwi? [opinie]