https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Złomowisko w Suradowie szkodzi środowisku? Są takie opinie

rek
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne AW
- Przy wjeździe do złomowiska jest bałagan, pełno szkieł, odpadów - mówi nasz Czytelnik z gminy Tłuchowo (imię i nazwisko znane redakcji), jeżdżący pobliską drogą krajową. - Są jakieś zastoiny, pełne oleistych, kolorowych płynów - twierdzi mężczyzna. - Jako ekolog uważam, że nie chodzi tu tylko o bałagan. Może tu dochodzić do zanieczyszczenia środowiska. Właścicielka jest innego zdania.

Suradowo - tutaj od 2011 roku znajduje się skup złomu i metali kolorowych. - Przy wjeździe do złomowiska jest bałagan, pełno szkieł, odpadów - mówi nasz Czytelnik z gminy Tłuchowo (imię i nazwisko znane redakcji), jeżdżący pobliską drogą krajową. - Są jakieś zastoiny, pełne oleistych, kolorowych płynów - twierdzi mężczyzna. - Jako ekolog uważam, że nie chodzi tu tylko o bałagan. Może tu dochodzić do zanieczyszczenia środowiska.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- To zakrawa na kpinę, że nie ma reakcji na niszczenie środowiska - tak twierdzi inny interweniujący w "Pomorskiej" Czytelnik, urzędnik z ościennej gminy. Częściowo te obserwacje i uwagi Czytelników potwierdziła kontrola Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Delegatury we Włocławku, przeprowadzana w dniach 22 września - 17 października tego roku.

- Stwierdzono między innymi przetwarzanie odpadów w sposób niezapewniający, aby procesy te nie stwarzały zagrożenia dla środowiska - mówi Anna Ciesielska, kierownik delegatury WIOŚ we Włocławku.

Prowadzącej firmę wytknięto także przetwarzanie odpadów poza instalacjami, bez wymaganego zezwolenia i brak rejestracji w bazie Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami. - W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami wobec właścicielki zastosowaliśmy pouczenie oraz mandat karny - mówi Anna Ciesielska. Naruszenia, które potwierdziła kontrola, muszą być wyeliminowane! Ponadto Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wszczął postępowania administracyjne w sprawie przetwarzanie odpadów w Sura-dowie. - Te postępowania administracyjne są obecnie w toku - mówi Anna Ciesielska.

- Jesteśmy w toku budowy stacji demontażu, być może stąd wynikają niektóre zaniedbania - mówi Małgorzata Tkaczyk, właścicielka firmy prowadzącej złomowisko. - Obecnie odwadniamy plac, na którym stanie stacja. Właścicielka deklaruje, że zastosuje się do zaleceń pokontrolnych. - Jesteśmy firmą, która daje pracę wielu ludziom. Staramy się zdobywać wszelkie pozwolenia, ale to często trwa - mówi kobieta. Na przesłanym przez nią filmie z okolic złomowiska nie widać szkieł, dokuczających przejeżdżającym.

PISMO
W odpowiedzi na wiadomość, przesłaną pocztą elektroniczną do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Delegatury we Włocławku w dniu 14.11.2017 r., dotyczącą skupu złomu w m. Suradowo, gmina Lipno informuję:
W m. Suradowo, gmina Lipno prowadzona jest działalność gospodarcza pn. Małgorzata Tkaczyk HANDEL I USŁUGI. Działalność w zakresie zbierania odpadów złomu uregulowana jest decyzją Starosty Lipnowskiego z dnia 31.03.2015 r., znak: OŚ.6233.10.2015 zezwalającą na zbieranie odpadów złomu na terenie działki w Suradowie. W dniach 22.09 17.10.2017 r. inspektorzy Delegatury WIOŚ we Włocławku przeprowadzili kontrolę ww. działalności gospodarczej. Na podstawie ustaleń kontroli stwierdzono następujące nieprawidłowości:
- przetwarzanie odpadów w sposób niezapewniający, aby procesy te nie stwarzały zagrożenia dla środowiska,
- przetwarzanie odpadów poza instalacjami,
- przetwarzanie odpadów bez wymagane zezwolenia,
- brak rejestracji w bazie Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBIZE) oraz brak wprowadzenia do bazy raportu za rok 2016.
W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami wobec właścicielki firmy p. Małgorzaty Tkaczyk zastosowano sankcje w postaci pouczenia oraz grzywny w drodze mandatu karnego za przetwarzanie odpadów w sposób niezapewniający, aby procesy te nie stwarzały zagrożenia dla środowiska.
Zarządzeniem pokontrolnym z dnia 26.10.2017 r., znak:WIOŚ-DWo-DzI.7023.6.100.2017.MSa zobowiązano właścicielkę firmy do podjęcia działań służących wyeliminowaniu stwierdzonych podczas kontroli naruszeń.
Ponadto wobec Małgorzaty Tkaczyk Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wszczął postępowania administracyjne w sprawie przetwarzanie odpadów w m. Suradowo. Powyższe postępowania administracyjne są obecnie w toku.
Z poważaniem,
Anna Ciesielska
Kierownik Delegatury WIOŚ we Włocławku

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 29.01.2018 o 22:23, jola napisał:

A gdzie ekolodzy ,niedaleko od zlomowiska jest rezerwat Stary Zagaj.

Chyba wszystko w porządku, bo kontrole ponoć są, jak śię kończą nie wiadomo?

Trza się dopytać o 2 instancje wyżej, tu na dole jest ściema - jak czytamy w prasie.

A i policja często jeździ szosą i nie reaguje, więc też musi być dobrze. :(

Co za kraj..... szerokim łukiem wróciliśmy do lat 80-tych :ph34r:

j
jola

A gdzie ekolodzy ,niedaleko od zlomowiska jest rezerwat Stary Zagaj.

z
ziomek
W dniu 27.01.2018 o 09:52, Gość napisał:

Pod wiatr nie dmuchniesz a tam cale noce wypalaja gabki z siedzien tapicerki i przewody

 

jeśli jesteś świadkiem tego procederu, to proszę zgłosić uf fakt pod 997

G
Gość

Pod wiatr nie dmuchniesz a tam cale noce wypalaja gabki z siedzien tapicerki i przewody

k
kierowca

i dalej blokują drogę wojewódzką przepychanymi wrakami- pojazdy nieoświetlone i pewnie bez OC, czy on nie ma innej bramy ?? parkowanie na pasie drogowym notoryczne, policja nie reaguje, a ty biedny szaraczku zrób małe wykroczenie ..., czyli co ...???, czy "policja" się obudzi, czy musi dojść do tragedii, ostatnie potrącenie nie wystarcza ???

g
gość

:)

m
mieszkaniec

taka Polska właśnie, same frazesy i hipokryzja, ciekawe czy w Kikole by to funkcjonowało tak długo?

S
Stefan

Powinni zamknąć ten bur*** za przeproszeniem teren jest tak skażony że wymiana 2m gruntu nie pomoże :D

k
kierowca

a o tarasowaniu drogi publicznej nikt nie wspomina, a kiedy nie jadę to ciągle blokują jak nie ładowarki to przepychają wraki, do tego parkowanie i syf na szosie

g
gość

kpina i spychologia, a problem jest bardzo poważny, jak starosta mógł dać zezwolenie, skoro już wcześniej punkt ten nie spełniał żadnych wymogów ochrony środowiska i było wiadomo jak on działa, jest to miażdżąca porażka samorządowców i organów choćby WIOŚ i RDOŚ, pouczenie i mandat - kompromitacja, obrót tego punktu liczony skromnie to ponad 1 mln zł miesięcznie

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska