https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Złota rączka w ogrodzie

Tekst i fot. Anna Klaman 1308fk01 Fot. Zygmunt Galikowski prezentuje górski potok.
Zygmunt Galikowski prezentuje górski potok.
Zygmunt Galikowski prezentuje górski potok.
Ogród WIESŁAWY i ZYGMUNTA GALIKOWSKICH z Czerska zaskakuje oryginalnością. Gospodarz wybudował tu rok temu wodną kaskadę z fontanną. Zabierając się do pracy przywoływał w pamięci wrażenia z pobytu w górach. Istotną rolę odegrała też wyobraźnia.

     Na brak wyobraźni Zygmunt Galikowski nie może narzekać. W kilkumiesięcznym dziele nieocenione okazały się też ciągoty do majsterkowania. By światło dzienne ujrzała rzeczka, to trzeba było najpierw zgromadzić kamienie.
     - _Teraz ten nasz ogród przypomina kamieniołom - _żartuje Wiesława Galikowska. - _Maż jeździł i szukał głazów gdzie się tylko dało.
     _Pomocą służyli również znajomi i krewni, którzy wskazywali Galikowskim przypadkowe kamienne "znaleziska" w lasach. Im kamień miał bardziej nieregularne kształty, tym lepiej. Rodzina obliczyła, że w akwenie mieści się aż 8 tys. metrów wody. W górski potok wtapia się doskonale roślinność. Tuje rosły w ogrodzie już wcześniej. Pierwsze kroki w urządzaniu zielonej przestrzeni gospodarze stawiali ponad dwadzieścia lat temu. Wówczas trudno było o iglaki, jednak dzięki wujkowi - biologowi z Poznania, u Gołuńskich ich nie brakowało.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska