- Bardzo rozległe obrażenia wewnętrzne spowodowały, że nie udało się uratować sześćdziesięcioletniej kobiety - zmarła podczas operacji - informuje Mirosław Michalak, rzecznik aleksandrowskiej policji.
Prócz niej w wypadku ucierpiało jeszcze 12 osób. Większość miała ogólne obrażenia, ale dwóch mężczyzn (w tym kierowca jednego z aut) było w dość poważnym stanie.
- Tragiczny bilans wypadku nie powinien się już jednak pogarszać - liczy Mirosław Michalak.
Do zdarzenia doszło w sobotę, po godz. 15. Na krajowej "jedynce". Pomiędzy Włocławkiem a Toruniem opel vectra zderzył się z volkswagenem transporterem.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca volkswagena transportera był trzeźwy. Prowadzący opla, ze względu na poważne obrażenia, nie mógł być zbadany alkomatem, policja czeka na wyniki badania jego krwi.
- Z pierwszych ustaleń i relacji świadków wynika jednak, że kierowca opla prawdopodobnie zasnął za kierownicą, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w jadącego prawidłowo busa - mówi Mirosław Michalak, ale podkreśla, że szczegółowe ustalenia będą znane później.
Usuwanie skutków wypadku trwało kilka godzin. W tym czasie Droga krajowa nr 1 była w miejscu zdarzenia nieprzejezdna.
To drugi poważny wypadek w minioną sobotę. Wcześniej, na drodze wojewódzkiej 62, w okolicach Wistki Królewskiej (pow.włocławski) ford uderzył w drzewo. W tragedii zginęły dwie osoby, trzecia w bardzo ciężkim stanie trafiła do szpitala.