Jeszcze trzy lata temu to był jeden z najtrwalszych i najbardziej udanych sportowo-biznesowych związków w Polskiej Lidze Koszykówki. Polski Cukier został sponsorem Twardych Pierników jeszcze w I lidze. Pod tą nazwą drużyna awansowała do ekstraklasy, a potem z sezonu na sezon znaczyła coraz więcej w lidze. Dwukrotnie grała w finałach PLK, zdobyła Puchar Polski i Superpuchar, reprezentowała Polskę w Lidze Mistrzów.
Do głośnego rozwodu doszło w czerwcu 2021 roku. Oficjalny powód? "W sytuacji braku wiarygodnych i wymaganych przepisami informacji o stanie finansów Spółki zmuszeni jesteśmy do zakończenia sponsoringu drużyny koszykówki Polski Cukier Toruń - informowała firma.
Nieoficjalnie huczało za kulisami środowiska o naciskach z Polskiego Związku Koszykówki. W ten sposób chciano ukarać prezesa toruńskiego klubu Macieja Wiśniewskiego, który miał nieco inne spojrzenie na rozwój ligi i koszykówki od szefa federacji Radosława Piesiewicza. W efekcie pieniądze z toruńskiej firmy popłynęły do konkurencyjnych klubów z Lublina i Gdyni.
- Praca nad tą umową trwała od wielu miesięcy, było kilka podejść, różnie się kończyły, ale w końcu udało nam się przekonać firmę. Duża firma robi swoje badania zwrotu marketingowego. Okazało się, że projekt Twardych Pierników może być bardzo ciekawy dla sponsora. Umowa na razie zawarta jest do końca sezon - skomentował prezes klubu Piotr Barański na antenie Radia Gra.
Dodatkowe pieniądze w budżecie to szanse na wzmocnienie drużyny. Torunianie negocjują ze skrzydłowym Mateuszem Dziembą, któremu nie ułożyła się współpraca z trenerem Arturem Gronkiem w Lublinie i teraz szuka nowego klubu dla siebie.
Arriva Polski Cukier z bilansem 5-6 zajmuje aktualnie 10. miejsce w Orlen Basket Lidze. W piątek o godz. 17.00 w Arenie Toruń zagra bardzo ważny mecz z GTK Gliwice.
