Niecodzienną interwencję mieli w sobotę inowrocławscy strażacy. Przy ulicy Kosocińskiego w Inowrocławiu polowali na jadowitą żmiję.
Strażak w ubraniu ochronnym złapał żmiję i włożył ją do słoika. Przekazał ją weterynarzowi, który najprawdopodobniej wywiózł ją do lasu.
Warto przypomnieć, że ukąszenie żmii może być niebezpieczne, szczególnie dla dzieci i osób starszych. Atakuje w ostateczności, tylko wtedy, gdy jest osaczona. W miastach jest bardzo rzadko spotykana. W Polsce żmija jest pod ochroną.