Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znaków tutaj nie ma, a opłaty pobierają. Eksperyment Marka Browińskiego

Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
- W tym momencie nie wolno tu pobierać opłaty za parkowanie - przekonuje Marek Browiński, taksówkarz, który zauważył ten błąd. W ramach eksperymentu zaparkował swój samochód przy ulicy Grodzkiej. Za wycieraczką znalazł bilecik z wezwaniem do zapłaty wraz z dodatkową opłatą - 20 zł. Nie zapłacił, złożył reklamację.
- W tym momencie nie wolno tu pobierać opłaty za parkowanie - przekonuje Marek Browiński, taksówkarz, który zauważył ten błąd. W ramach eksperymentu zaparkował swój samochód przy ulicy Grodzkiej. Za wycieraczką znalazł bilecik z wezwaniem do zapłaty wraz z dodatkową opłatą - 20 zł. Nie zapłacił, złożył reklamację. Dariusz Nawrocki
Czy ulica Grodzka w Inowrocławiu jest w strefie płatnego parkowania? W uchwale czytamy, że tak. Tymczasem nie wynika to z nowego oznakowania.

W ulicę Grodzką można wjechać tylko od ulicy Solankowej. Jadący Solankową od ulicy Roosevelta skręcając w ulicę Grodzką nie są poinformowani, że wjeżdżają na teren strefy. Jadący Solankową od Staszica przed skrętem w Grodzką widzą znak informujący o tym, że strefa płatnego parkowania się kończy. Taka sytuacja ma miejsce od czasu, gdy z opłat zwolniono odcinek Solankowej od ulicy Grodzkiej do Roosevelta.

- W tym momencie nie wolno tu pobierać opłaty za parkowanie - przekonuje Marek Browiński, taksówkarz, który zauważył ten błąd. W ramach eksperymentu zaparkował swój samochód przy ulicy Grodzkiej. Za wycieraczką znalazł bilecik z wezwaniem do zapłaty wraz z dodatkową opłatą - 20 zł. Nie zapłacił, złożył reklamację. Nas poinformował, by jak najszybciej urzędnicy naprawili swój błąd. Parkujący przy Grodzkiej mają prawo przypuszczać, że strefa tutaj nie obowiązuje. Gdy jednak nie zapłacą, mają kłopoty.

Skontaktowaliśmy się z ratuszem. Okazuje się, że urzędnicy już wiedzą o tym błędzie. Naczelnik Bogusława Mikołajczak za tę sytuację obwinia starostwo. - Zmiana lokalizacji znaków na drodze powiatowej (Solankowa) spowodowała istotne zmiany w organizacji ruchu na drodze gminnej (Grodzka). W naszej ocenie został popełniony błąd przez starostę inowrocławskiego, polegający na nieuzgodnieniu tego projektu z prezydentem, jako zarządcą drogi gminnej - podkreśla pani naczelnik. Tłumaczy, że poproszono starostę o wyjaśnienia, a ten nie dopatrzył się "wpływu zmiany oznakowania ul. Solankowej na żaden element stałej organizacji ruchu na ul. Grodzkiej". - Nie zważając na różnicę stanowisk, po uzyskaniu odpowiedzi, niezwłocznie złożono wniosek do starosty o zatwierdzenie projektu stałej organizacji ruchu dla ulicy Grodzkiej, który eliminuje nieścisłości w oznakowaniu - zapewnia pani naczelnik.

W starostwie są w szoku. - Tłumaczenie miasta jest co najmniej niezrozumiałe i kuriozalne. To przecież na wniosek prezydenta Rada Miejska dokonała likwidacji strefy płatnego parkowania na ulicy Solankowej na odcinku od Roosevelta do Grodzkiej. Zarząd Dróg Powiatowych dostosował więc oznakowanie na ulicy Solankowej do nowej uchwały - przekonuje Marlena Gronowska, rzecznik prasowy starosty. Tłumaczy, że za oznakowanie ulica miejskich odpowiada prezydent, który jako wnioskodawca i wykonawca uchwały wiedział o wprowadzonych zmianach. - Zdumiewające jest to, że zarządca dróg gminnych nowy projekt organizacji ruchu dla ulicy Grodzkiej przedstawił dopiero teraz, a winę za swoje niedopatrzenia i błędy usiłuje jak zwykle zrzucać na kogoś innego - komentuje pani rzecznik.

A co z opłatami pobranymi za parkowanie na Grodzkiej? Pani naczelnik zachęca do składania reklamacji w Zakładzie Robót Publicznych.

Od autora:

Szczerze mówiąc mam już dosyć tych miejsko-powiatowych przepychanek. Czy tak trudno o kompromis w tak błahej sprawie jaką jest przestawienia znaków drogowych? Czy wymiana pism musi trwać aż dwa miesiące? I jeszcze jedno. Urząd miejskiej co najmniej od 17 lutego wie, że na ulicy Grodzkiej brakuje znaków informujących o strefie płatnego parkowania. Urzędnicy winę za ten stan rzeczy zrzucają na powiat, a jednocześnie służby podlegające ratuszowi karzą kierowców za to, że nie uiszczają opłat za parkowanie przy Grodzkiej. Absurd goni absurd!

***
"Kupię ten samochód" - czyli ogłoszenia handlarzy, czyhających na okazję, wideo: TVN Turbo/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska