- Właśnie otrzymaliśmy potwierdzenie, że włocławskiemu inspektoratowi Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej przyznano pieniądze na ten cel- mówi Ewa Braszkiewicz, wójt gminy Włocławek.
Wójt twierdzi, że ta wiadomość bardzo ją ucieszyła, ale nie kryje, że jednorazowe czyszczenie na pewno nie rozwiąże problemów mieszkańców podtapianych wsi.- Wiosną znów pewnie będziemy musieli kontynuować batalię o pieniądze.
Po ulewnych deszczach, problem ma około 800 mieszkańców Modzerowa i Wistki Szlacheckiej. Jak informuje E. Braszkiewicz wynika on z tego, że rowy, kiedyś regularnie czyszczone, teraz zarastają. - Gdy ich udrożnianiem zajmowano się systematycznie, woda bez problemu odpływała z pół, teraz, gdy rowy zarastają, spiętrza się. A po dużych ulewach, gdy poziom wód gruntowych się podnosi, zalewa mieszkańcom piwnice.
Straty w niektórych gospodarstwach są bardzo duże. Wielu mieszkańców przechowuje w piwnicach zapasy żywności i inne ważne artykuły. Nic dziwnego, że gospodarze, którzy ucierpieli w lipcu z obawą czekają wiosennych roztopów, bojąc się że sytuacja się powtórzy.
E. Braszkiewicz wyjaśnia, że kiedyś podobnych problemów nie było. Pojawiły się dopiero, gdy rząd włocławskiemu inspektoratowi Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej zmniejszono pulę na konserwację rowów. A koszty utrzymania i urządzeń odwadniających są ogromne. W trwającej od wakacji batalii o pieniądze na czyszczenie rowów wspierał gminę Włocławek poseł Marek Wojtkowski, który interpelował w sprawie w ministerstwie środowiska. Poseł przekonywał, że należy pamiętać że, zmniejszenie pieniędzy na ten cel prowadzi do zagrożenia bezpieczeństwa zarówno ludzi jak i środowiska.
Minister odpisał, że zdaje sobie z tego sprawę. Ale budżet państwa od wielu lat przeznacza na ten cel niewystarczające środki, a w planie wydatków na 2009 rok zostały one dalej ograniczone ze względu na kryzys ekonomiczny.
Znalazły się pieniądze na wyczyszczenie rowów melioracyjnych w Modzerowie i Wistce Szlacheckiej
Joanna Lewandowska
Mieszkańcy, którym zalewało gospodarstwa mogą na razie odetchnąć z ulgą. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej wkrótce udrożni rowy.