www.pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
- Przedmiot został odnaleziony przy okazji prac porządkowo-rozbiórkowych w miejscu, gdzie kiedyś znajdowała zaworownia - opowiada Michał Żurowski, rzecznik firmy PESA. - Pracownicy nie wiedzieli, czy to niewybuch, czy zawór od lokomotywy.
Na wszelki wypadek robotnicy zawiadomili policję i straż pożarną. Na miejsce przyjechała policyjna grupa nieetatowych pirotechników. Po wstępnym sprawdzeniu zdecydowali wezwać pirotechników z wydziału antyterrorystycznego. - Przedmiot przewieziono na teren przy ulicy Pijarów - mówi Paulina Więcławska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. - Tam go zdetonowano. Okazało się, że to element hydrauliczny.
Pracownicy zachowali daleko idącą ostrożność. Mógł być to bowiem niewybuch z czasów II wojny światowej. W poniedziałek około godz. 10 w czasie pogrzebu odkryto pocisk panzerfaust na cmentarzu przy ulicy Lotników.
- O godzinie 12.55 został już zdetonowany - informuje Marek Chmiel, rzecznik prasowy Pomorskiego Okręgu Wojskowego.
Dół wykopany na trumnę został dokładnie sprawdzony przez saperów.