Na Michale Sz. ciąży zarzut podrobienia dokumentów. Chodzi o referencje i rekomendacje, z których ma wynikać, że były pracownik Urzędu Miejskiego i jednocześnie właściciel firmy Eurosto w ramach prowadzonej działalności wykonywał usługi, które powinien świadczyć jako pracownik urzędu. Na dokumentach widnieją podpisy wiceburmistrz Aleksandry Nowakowskiej i Ryszarda Ulatowskiego. Prawdziwość tych właśnie podpisów ma zbadać biegły.
Krzysztof Jaźwiński nie chciał jednak zdradzić jakie konkretnie dokumenty zbada grafolog. Tłumaczy to dobrem śledztwa. To pytanie z naszej strony nie pojawiło się przypadkowo. Kilka tygodni temu Michał Sz. złożył na policję poświadczone notarialnie kopie dokumentów, których podrabianie mu się zarzuca. Sam ma posiadać oryginały dokumentów. - Zarzut, o którym mówi policja, został mi więc postawiony na podstawie kserokopii - twierdzi.
Zainteresowało nas więc, czy grafolog zbada także dokumenty, które są w posiadaniu Michała Sz. Policjant nie zdradził szczegółów oznajmił tylko, że dokumenty zostały już przesłane do analizy.