https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ŻNIN Wciąż czekają na opinię grafologa

(PAK)
Kilka miesięcy temu Michał Sz. zrobił kopie dokumentów, który podrabianie mu się zarzuca. Zostały one poświadczone notarialnie. Wśród nich jest rekomendacja, referencje i list referencyjny.
Kilka miesięcy temu Michał Sz. zrobił kopie dokumentów, który podrabianie mu się zarzuca. Zostały one poświadczone notarialnie. Wśród nich jest rekomendacja, referencje i list referencyjny. Fot. archiwum
Wśród niektórych żnińskich radnych pojawiła się plotka, że jest opinia grafologa w głośniej sprawie dotyczącej rzekomego podrobienia podpisów przez Michała Sz., byłego pracownika żnińskiego ratusza.

Niestety porannych rewelacji nie potwierdził ani Krzysztof Jaźwiński z Komendy Powiatowej Policji w Żninie, ani sam Michał Sz.

Przypomnijmy, na Michale Sz. ciąży zarzut podrobienia dokumentów, konkretnie referencji i rekomendacji, z których ma wynikać, że były pracownik Urzędu Miejskiego i jednocześnie właściciel firmy Eurosto w ramach prowadzonej działalności wykonywał usługi, które powinien świadczyć jako pracownik urzędu. Na dokumentach widnieją podpisy wiceburmistrz Aleksandry Nowakowskiej i Ryszarda Ulatowskiego. Prawdziwość tych właśnie podpisów bada biegły.

- Sprawa cały czas jest w toku. My też czekamy na tę opinię - powiedział Krzysztof Jaźwiński.
Zadzwoniliśmy też do Michała Sz. - Posiadam informacje, że grafolog miał cztery tygodnie na wydanie opinii, ale nadal jej nie ma - westchnął nasz rozmówca.

Wojciech Jabłoński, szef żnińskiej prokuratury oświadczył, że biegły z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy ma faktycznie cztery tygodnie na przygotowanie opinii. - Ale akta główne sprawy posiada biegły, dlatego nie mogę powiedzieć kiedy dokumenty konkretnie trafiły do Bydgoszczy - powiedział prokurator.

Dodał także, że biegły z przygotowaniem opinii może mieć "lekki poślizg" ze względu chociażby na okres wakacyjny i czas urlopowy. - Myślę jednak, że do końca sierpnia ta opinia powinna zostać przygotowana. Jeśli tak się nie stanie, będę monitował o jej jak najszybsze przygotowanie. Na pewno odniesie to jakiś skutek - dodał Wojciech Jabłoński.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska