- Zawiadomienie o prawdopodobnym wypadku otrzymaliśmy o godz. 10. - informuje Marek Krygier, rzecznik prasowy straży pożarnej w Żnine. - Kiedy przyjechaliśmy na miejsce tam znajdowało się już pogotowie ratunkowe.
Kilka minut przed godz. 10 o wypadku dowiedzieli się także policjanci. O zdarzeniu powiadomił ich świadek. - Ustaliliśmy, że mężczyzna naprawiał koparkę przy włączonym silniku - mówi Krzysztof Jaźwiński ze żnińskiej policji. - Jego rękaw i co za tym idzie ręka, wkręciły się w wałek przekaźnikowy. Niestety obrażenia były na tyle poważne, że mężczyzna zmarł.
Krzysztof Jażwiński zaznacza, że tego rodzaju zdarzenia niestety nie należą do rzadkości.
Zgon 56-letniego mężczyzny, mieszkańca Żnina, stwierdził lekarz.
Do wypadku doszło na terenie składowiska przy ul. Janickiego, znajdującego się tuż za torami kolejowymi.