Takie historie zdarzają się rzadko, pisze je los lub jak kto woli przeznaczenie. A zaczęło się zwyczajnie...
Po natchnienie do Rzymu
16 maja 2004 roku w parafii, której proboszczem jest ks. Stanisław Talaczyński, dzieciaki przyjęły sakrament I Komunii Świętej. Setki kilometrów dalej, w Watykanie na placu św. Piotra, papież Jan Paweł II wprowadził do grona świętych Giannę (pisze się także Joannę) Berretę Molla.
- Dwa dni później odbyła się u nas msza dziękczynna za jej kanonizację. Ta informacja dotarła do dr Krystyny Zając, osoby zaprzyjaźnionej z rodziną świętej. Ta przesłała informację, czy jesteśmy zainteresowani przyjęciem relikwii Gianny. Oczywiście, że byliśmy. Jak tu odmówić - dowiaduję się. Te w żnińskiej parafii pojawiły się błyskawicznie, bo już 13 czerwca 2004 roku. - Otrzymaliśmy je z rąk córki Gianny, Laury Panutti - usłyszałam.
Relikwie zrobiono z przedmiotów, których używała święta. Na początku przechowywane były w relikwiarzu wypożyczonym z muzeum archidiecezjalnego w Gnieźnie. Jednak ksiądz musiał poszukać innego relikwiarza. Rozwiązanie pojawiło się w odległym Rzymie.
Tam w domu generalnym sióstr elżbietanek, wpadło mu w oko coś niezwykłego. - To była monstrancja zrobiona z obrączek. Pomyślałem, że zrobiony w podobny sposób relikwiarz, byłby wprost idealny dla relikwii św. Gianny.
Dziecko było ważniejsze
Kiedy myślimy, mówimy o jakiejkolwiek świętej nie kojarzymy jej raczej z wizerunkiem żony i matki. Taka święta? Niemożliwe! A jednak, św. Gianna to właśnie ktoś taki.
Była lekarzem. Uzyskała dyplom z chirurgii, otworzyła klinikę medyczną w Masero, potem zrobiła specjalizację z pediatrii. Była gorliwą katoliczką. Za mąż wyszła w 1955 r. Urodziła trójkę dzieci. Kiedy zaszła w ciążę po raz czwarty, wykryto u niej włókniaka macicy. Gianna nie miała żadnych wątpliwości. Nie przerwała ciąży. Urodziła dziecko, ale przypłaciła to własnym życiem.
Obrączka - symbol
Obrączki do żnińskiego relikwiarza ufundowało prawie 130 par małżeńskich. - Odzew był olbrzymi. Nieporozumieniem byłoby, gdyby darczyńcy dawali swoje obrączki ślubne. Zamiast tego wykupili gotowe obrączki. Wygrawerowano na nich ich inicjały oraz datę ślubu. Większość darczyńców to mieszkańcy Żnina i okolic. Wśród nich znajdują się także pary z Polski i Europy na przykład małżeństwa międzynarodowe.
Relikwiarz rzeczywiście prezentuje się bardzo okazale. Do relikwii świętej pasuje idealnie. Gianna była i jest przecież wzorem, matki, żony i człowieka. Przy relikwiach powstały Żnińskie Spotkania Małżeństw, w tej chwili na rejestrację czeka Stowarzyszenie Małżeństw "Gianna". Święta z pewnością będzie czuwała.